Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Dallas w stanie Teksas. Według śledczych incydent miał miejsce na skrzyżowaniu ulic Great Trinity Forest and Julius Schepps Freeway około godziny 5:30 lokalnego czasu we wtorek. Samochód uderzył w trzech nastolatków jadących konno.
Czternastoletni chłopiec zginął na miejscu, a jego dwóch towarzyszów podróży - nastolatkowie w wieku 16 i 17 lat zostali przewiezieni do szpitala po wypadku. Chłopcy są w stanie stabilnym i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Nie żyją także dwa wierzchowce. Jeden zginął na miejscu, a drugiego trzeba było uśpić. Trzeci z koni został lekko rany.
Jak podaje telewizja Fox 4, funkcjonariusze z Dallas ustalili, że konie wyścigowe zostały skradzione. Właściciel zwierząt w rozmowie z mediami przyznał, że siodła, na których siedzieli nastolatkowie, nie należały do niego. Jak się okazało, koniec były wykorzystywane jedynie do jazdy w zaprzęgach.
Śledczy prowadzą postępowanie w celu ustalenia okoliczności wypadku. Kierowca samochodu najprawdopodobniej nie będzie obciążony zarzutami za wypadek.