Wybór imienia dla dziecka to dla rodziców trudna decyzja. Zwykle zastanawiają się nad nim na długo przed narodzinami pociechy, czerpiąc inspiracje z różnych źródeł. Przykładowo, niektórzy preferują oryginalne imiona, zaś inni te zagraniczne. Zdarza się również, że rodzice czerpią inspiracje z gier, seriali i filmów lub nazywają pociechę na cześć konkretnej osoby.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl/.
Influencerka Zuzanna Borucka dokumentowała proces swojej ciąży w mediach społecznościowych, a po urodzeniu synka podzieliła się z obserwatorami radosną nowiną. Postanowiła nazwać synka Kazimierz na cześć swojego dziadka. Ten pomysł wywołał skrajne emocje. Na Twitterze nawiązała się na ten temat duża dyskusja. Niektórzy twierdzili, że to imię jest staromodne, budzi skojarzenia z dziadkiem, a w przyszłości dzieci mogą dokuczać temu chłopcu. "Jak tak dziecko można skrzywdzić. Imię dla starego dziada", "Przydomek 'Wielki' nie weźmie się znikąd w 7 klasie" - pisali internauci.
Nie wszyscy zgodzili się jednak z takimi opiniami. Wiele osób przyznało, że typowo polskie imiona są piękne i brzmią o wiele lepiej od zagranicznych wariacji. "A co? Może lepiej, żeby Mefju?!", "Tylko, że ona nazwała tak dziecko po dziadku, pewnie miała sentyment, nie oceniaj", "Bardzo ładne starodawne imię", "Istnieje obecnie duży trend na stare imiona", "Mój siostrzeniec trzyletni ma na imię Kazimierz, mówimy do niego najczęściej Kaziu - nikt nigdy nie okazał zdziwienia. Uważam, że to piękne i oryginalne imię, jak na dzisiejsze czasy", "Pracowałam w miejscu, gdzie codziennie przewijało się z 200 dzieci w wieku 3-10 i mnóstwo z nich ma tego typu imiona: Kostek, Kazik, Henryk, Jadzia czy Apolonia. Nie każdy chce nazwać dziecko Julka, Kacperek czy popularne ostatnio Mia, Natan, Mela" - pisali.