Położnik pokazał, co się działo na porodówce. Spójrzcie na jego nogi

- Znam się na wskazaniach do cięć cesarskich. Jak mantrę powtarzam, że wykonujemy ich za dużo. Sam przykładam do tego rękę. Łącznie przez ten rodzaj porodu rodzi się 43 proc. dzieci. Owszem, przy twardych wskazaniach nie ma co dyskutować. Jednak interpretacja jest tak szeroka, że powoli tracimy chyba nad tym kontrolę - apeluje na Instagramie doktor Wojciech Falęcki, przyznając, że w Polsce wykonuje się zbyt dużo cesarskich cięć.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Doktor Wojciech Falęcki jest rezydentem położnictwa i ginekologii oraz jednym z najpopularniejszych lekarzy na Instagramie. Chętnie udostępnia zdjęcia, na których widać go z noworodkami tuż po porodzie. Przy okazji publikuje wartościowe wpisy, które czytają setki ciężarnych. Niekiedy pojawiają się także emocjonalne wpisy z porodówki. Tym razem Falęcki pokazał, w jakim stanie jest jego szpitalne obuwie po przeprowadzonym cesarskim cięciu. 

Zobacz wideo Na co zwrócić uwagę, wybierając porodówkę? Jakie detale zaplanować?

Wojciech Falęcki o cesarskich cięciach: Powoli tracimy chyba nad tym kontrolę

Lekarz Wojciech Falęcki pochwalił się nietypowym zdjęciem z porodówki, na którym pokazuje swoje buty. Żartobliwie przyznał, że ponoć takie zdjęcia mają teraz największe zasięgi, jednak nie do końca chodzi mu o to, aby bić rekordy popularności i zwyczajnie się na tym nie zna. Jednakże jest coś, w czym się specjalizuje i chce o tym opowiedzieć. 

- Znam się na wskazaniach do cięć cesarskich. Jak mantrę powtarzam, że wykonujemy ich za dużo. Sam przykładam do tego rękę. Łącznie przez ten rodzaj porodu rodzi się 43 proc. dzieci. Owszem, przy twardych wskazaniach nie ma co dyskutować. Jednak interpretacja jest tak szeroka, że powoli tracimy chyba nad tym kontrolę.

Czas wykonania cięcia jest równie istotny, co wskazania do jego wykonania.

Nie ma co się spieszyć, jeśli nie ma ku temu powodu - zaczął Falęcki, wyraźnie sugerując, że chciałby, aby w Polsce rodziło się więcej dzieci poprzez poród naturalny. 

"Wszyscy chcemy mieć zdrowe dzieci i zdrowe mamy, niezależnie czy z porodów siłami natury, czy w sposób operacyjny"

Falęcki przypomina, że cesarskie cięcie to nie jest zwykły zabieg, a operacja, podczas której dochodzi do przecięcia wielu struktur. To chirurgiczna metoda zakończenia ciąży. Dziecko jest wydobywane z macicy przez lekarzy ginekologów, którzy przecinają powłoki brzuszne. Najważniejsze jest jednak, aby poród odbywał się zgodnie z wytycznymi i zdrowym rozsądkiem. - Wszyscy chcemy mieć zdrowe dzieci i zdrowe mamy, niezależnie czy z porodów siłami natury, czy w sposób operacyjny. Najważniejsze to trzymać się wytycznych, a na końcu zdrowego rozsądku - podsumował doktor dodając, że zamieszczone zdjęcie ma na celu uświadomienie, że cesarskie cięcie "to nie jest mała operacja". 

 

Cesarskie cięcie - wskazania

Cesarskie cięcie ze wskazań medycznych wykonuje się, gdy zagrożenie życia i zdrowia ciężarnej i jej dziecka przewyższają ryzyko związane z operacją. Według rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego wskazaniem do cięcia cesarskiego jest między innymi:

  • nieprawidłowe ułożenie główki dziecka, nieprawidłowe ułożenie dziecka przy trwającej czynności skurczowej,
  • ciężki stan przedrzucawkowy,
  • brak postępu porodu,
  • duże ryzyko uszkodzenia lub zgonu podczas porodu drogami natury,
  • powtarzające się epizody bradykardii płodu, słabe tętno lub zaburzenia pracy serca dziecka,
  • wypadnięcie pępowiny,
  • podejrzenie krwotoku wewnętrznego spowodowanego pęknięciem macicy,
  • przodujące lub odklejające się łożysko, przedwczesne odklejenie łożyska,
  • choroby siatkówki u matki, odwarstwienie siatkówki,
  • patologie położnicze w obrębie miednicy matki, patologie kręgosłupa uniemożliwiające poród drogami natury,
  • wskazania neurologiczne,
  • problemy z krążeniem i problemy kardiologiczne u matki,
  • schorzenia kręgosłupa oraz przejście urazów przez matkę,
  • wskazania psychiatryczne (tokofobia).
Więcej o: