Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
W jednym ze żłobków w Jarocinie doszło do zatrucia salmonellą po tym, jak dzieci zjadły posiłek przygotowany przez miejscową firmę cateringową. Jak podaje portal parenting.pl, sprawa szybko została nagłośniona w lokalnych mediach.
Matka jednego z dzieci w rozmowie z portalem jarocinska.pl przyznała, że to nie pierwszy przypadek w powiecie, w którym doszło do zatrucia. Rodziców poproszono, aby pozostali z pociechami w domach lub samodzielnie przygotowywały dzieciom posiłki. O sytuacji związanej z zachorowaniami dyskutowano również na jednej z grup zamkniętych w mediach społecznościowych.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Jarocinie sprawdza, jak doszło do zatrucia dzieci w jarocińskim żłobku. Sanepid zapowiedział jednak, że w innych placówkach udało się uniknąć zakażenia bakterią.
- Sytuacja jest monitorowana przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Jarocinie. Podjęte działania są w toku - powiedziała dr n. o zdr. Beata Oleśków.
Bakterie z grupy Salmonella są częstą przyczyną zatruć pokarmowych - patogeny zakażają zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Dla zwierząt bakteria jest patogenem pierwotnym, kolonizuje przewód pokarmowy. U człowieka możliwe jest zarówno zakażenie objawowe, jak i bezobjawowe nosicielstwo bakterii, co w obydwóch przypadkach jest źródłem dalszego zakażania innych osób. Źródłem zakażenia Salmonellą są produkty spożywcze, najczęściej:
Do zakażenia dochodzi najczęściej wskutek nieprawidłowego przechowywania żywności lub z powodu braku higieny w żywieniu. Chorobą skutkuje spożycie zanieczyszczonych jaj, mięsa drobiowego, majonezu czy mleka. Inną drogą zakażenia jest bezpośredni kontakt z zakażonym człowiekiem lub zwierzęciem, a także picie wody zanieczyszczonej odchodami.