Nie umył rąk po wyjściu z toalety. Przez niego zmarło dziecko. Dziewczynka miała tylko 13 tygodni

- Poszła spać całkowicie szczęśliwa i normalna. Brak temperatury. Nic jej nie było. Niestety nigdy się nie obudziła - opowiada mama trzymiesięcznej Fleur.

Co stało się z małą Fleur?

Fleur Dulcie Edwards z Paignton miała 13 tygodni. Dziewczynka zmarła w sierpniu 2022 roku. Zostawia matkę Emily Vandenbrouck, tatę Ashley Edwards, ośmioletnią siostrę Layloę i pięcioletniego Rhysa. - Poszła spać całkowicie szczęśliwa i normalna. Brak temperatury. Nic jej nie było. Niestety nigdy się nie obudziła – opowiada mama trzymiesięcznej Fleur.

Zobacz wideo Szkarlatyna u dziecka - jak ją rozpoznać i jak leczyć?

- Uwielbiała spać i przesypiała zawsze całą noc. Była wzorowym dzieckiem. Była w naszym pokoju. To jej tata znalazł ją pierwszy. Myśleliśmy, że śnimy. Przez kilka tygodni próbowałam się obudzić – opowiadają rodzice.

Lekarze byli zdumieni śmiercią Fleur, ponieważ nawet nakłucie lędźwiowe nie wykazało oznak infekcji. Ostatecznie sekcja zwłok w szpitalu Great Ormond Street wykazała zakażenie paciorkowcem grupy B. - Paciorkowce grupy B są przyczyną takich schorzeń, jak na przykład infekcja krwi. W efekcie zakażenia może również wystąpić zapalenie płuc, czy opon mózgowych u noworodków. Niezwykle niebezpieczne są również paciorkowce w pochwie podczas ciąży. Mogą one zarazić dziecko. Dlatego, jeżeli lekarz zdiagnozuje paciorkowce w pochwie, konieczne jest dożylne podanie antybiotyków. Diagnoza jest najczęściej wystawiana po badaniu przesiewowym – czytamy w serwisie zdrowie.gazeta.pl.

Na pamiątkę

Rodzice byli zdruzgotani. Choroba odebrała im dziecko tak nagle. Teraz Emily, matka dziewczynki, robi wszystko, co w jej mocy, aby ostrzec innych rodziców przed możliwą infekcją. A wystarczy… dbać o solidne mycie rąk. Jest wściekła i uważa, że ??matkom nie przekazuje się podstawowej wiedzy: - Uważam, że to obrzydliwe. Prawie 90 proc. ludzi o tym nie wie. Nie mogę uwierzyć, jak to jest wyciszone. Nigdy nie słyszałam o tym.

Jak doszło do zakażenia? Dzień przed śmiercią Fleur rodzina wzięła udział w zbiórce pieniędzy dla krewnego. - Tego dnia Fleur trzymało i całowało wiele osób – prawdopodobnie trzymał ją ktoś, kto nie umył rąk po skorzystaniu z toalety.

- Chcę tylko podnieść świadomość, aby inne rodziny nie musiały przechodzić przez to, przez co my przechodzimy każdego dnia – dodaje kobieta. Rodzina zorganizowała imprezę „Pierwsze urodziny Fleur". Cyklicznymi wydarzeniami podnieść świadomość na temat zakażenia paciorkowcem grupy B.

Więcej o: