Podróżowanie z dziećmi zwłaszcza małymi to niełatwe zadanie. A czasem dodatkowo komplikuje je fakt, że czasem rodzice i pociechy muszą siedzieć osobno. Co prawda można poprosić innego pasażera o zmianę miejsca, ale nie zawsze się to uda. Przekonała się o tym matka 4- i 6-latka, które wyjątkowo musiały siedzieć same podczas lotu samolotem. Za to kobieta nie pozostała dłużna współpasażerce, która odmówiła jej zamiany, czym nie omieszkała podzielić się w mediach społecznościowych, gdzie historia wywołała skrajnie różne reakcje.
Pochodząca z Nowego Yorku Cindy Arena jest matką dwojga kilkuletnich dzieci i aktywną użytkowniczką TikToka. Jakiś czas temu podzieliła się filmikiem, na którym opisała, jak zemściła się na współpasażerce, która nie chciała zamienić się z nią miejscami w samolocie. Cindy znała swoje dzieci i wiedziała, że druga kobieta nie wytrzyma z nimi zbyt długo, więc celowo zgodziła się siedzieć z dala od nich. Tak jak przewidziała, po niedługim czasie przyszła do niej stewardesa, prosząc o zamianę miejsc w imieniu współpasażerki. Jednak tym razem matka maluchów odmówiła, stwierdzając, że "muszą pozostać na przydzielonych im miejscach, bo tak jest wygodniej", co podzieliło internautów na dwa obozy.
Filmik Cindy o podróżowaniu samolotem wywołał ogromną burzę wśród internautów. Część komentujących była po jej stronie, uważając, że matka zawsze powinna siedzieć z dziećmi bez względu na wszystko i każdy ma moralny obowiązek jej ustąpić. Po przeciwnej stronie barykady były z kolei osoby uważające, że kupując bilety, można wybrać miejsca obok siebie dla całej rodziny, tak aby nie było konieczności przesiadania się. W końcu inni pasażerowie nie odpowiadają za to, jakie miejsca w samolocie wykupiła matka kilkuletnich dzieci. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.