Obawia się, że przez opalanie w ciąży urodzi "niewidome dziecko". Lekarz wyjaśnia

Czy kobieta w ciąży może zażywać kąpieli słonecznych? Jedna z internautek, która spodziewa się dziecka, na forum internetowym poruszyła dość palącą kwestię. Chodzi oczywiście o opalanie. Można, czy nie można? Czy nadmiar słońca stanowi poważne zagrożenie dla życia nienarodzonego dziecka? W sieci zawrzało. Okazuje się, że każdy z internautów ma na to swoją teorię, jednak jaka jest prawda?

"Chciałam zapytać, czemu w ciąży są takie przeciwwskazania do opalania? Jestem w 29 tyg. i mam naprawdę wielką ochotę poleżeć na słońcu... czy oprócz ewentualnych przebarwień są jeszcze jakieś inne powody?" - zadała pytanie kobieta, a pod jej postem pojawiło się ogromna masa komentarzy. Według niektórych internautów ryzyko urodzenia "niewidomego dziecka" wzrasta z każdą chwilą spędzoną na słońcu. Czy faktycznie tak jest? Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Magda Pyznar o samodzielnym wychowywaniu córki. "Czasem czuję się samotna"

Jak to jest z tym opalaniem w ciąży? Można, czy nie można?

Jeśli chodzi o ciąże, to narosło bardzo dużo mitów i nieścisłości dotyczących tego stanu. Jednym z nich jest opalanie. Ta paląca kwestia ma wielu swoich zaciętych przeciwników, którzy podają przykłady historii, gdzie matka leżała na słońcu, a potem urodziła niewidome, albo niepełnosprawne dziecko - strasząc inne przyszłe mamy swoimi teoriami.

Kobieta w ciąży powinna unikać słońca! Sama uwielbiam się opalać, ale to stwarza bardzo duże niebezpieczeństwo dla maleństwa! Promienie słoneczne powodują wydzielanie się do organizmu hormonu (bodajże oksytocyny), który zapoczątkowuje akcję porodową, tj. skurcze macicy itp., poza tym moja znajoma nie zwracała uwagi na ostrzeżenia lekarza i urodziła niedorozwinięte umysłowo dziecko, choć miała 20 lat

- pisze internautka, która kategorycznie radzi, aby ciężarna unikała promieni słonecznych.

Z jej opinią nie zgadza się wiele innych kobiet, które są i były już w ciąży. Z umiarem korzystają z promieni słonecznych, smarując ciało filtrami, pijąc dużo wody i zakrywając głowę. "Nie leże na słońcu plackiem w godzinach południowych, najlepiej opalać się rano albo po godzinie 15-stej. Mój lekarz nie widzi przeciwwskazań, ostrzega mnie tylko, że trzeba bardzo uważać na twarz, czyli zakrywać głowę, i smarować wysokim filtrem. Ale najważniejsze to znać swój organizm. Ciąża to nie choroba" - zaznacza jedna z ciężarnych kobiet, która opisała własne doświadczenia. Kobieta wcześniej poradziła się swojego lekarza. Podobnego zdania jest influecnerka Nicole Schochacki-Wójcicka, znana w sieci jako Mama Ginekolog. Ona również nie widzi żadnych przeciwwskazań, wszystko oczywiście w granicach rozsądku.

Słońce nie szkodzi waszemu dziecku - promienie słoneczne nie dostają się przez skórę brzucha do dziecka i nie powodują jakichś, nie wiadomo jakich uszkodzeń. Promienie słoneczne nie "gotują wód płodowych" - o czym również (o zgrozo) słyszałam. Nie ma powodów naukowych, aby zakrywać brzuch przed słońcem bardziej niż inne części ciała. Jak słyszę „opalałam się, ale zakryłam brzuch" to trochę się we mnie gotuje. Jeżeli już coś macie zakryć opalając się w ciąży to głowę

- zaznacza lekarka na swoim blogu.

Więcej o: