Rodzice ukrywali imię dziecka przed rodziną. Gdy wyznali prawdę, skończyło się awanturą

Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Teściowe są bardzo różne. Niestety wiele z nich daje się synowym we znaki. Dokuczanie, krytykowanie, są na porządku dziennym. Część kobiet stara się wtedy unikać matki partnera, inne zaciskają zęby i wolą przemilczeć zgryźliwe uwagi, a jeszcze inne decydują się na prawdziwą wojnę. Każda z tych sytuacji jest bez wątpienia bardzo trudna i bolesna.

Portal mirror.co.uk opisał historię matki, która opowiedziała w mediach społecznościowych o konflikcie z teściową. Powód? Imię, które wybrali z mężem dla swojego dziecka - Ryan. Rodzie jej ukochanego wspólnie stwierdzili, że jest "zbyt męskie dla dziewczynki".

Kilka dni temu urodziłam pierwsze dziecko. Moje ciało ostatnio wiele przechodzi, szczególnie z powodu utraty włosów z powodu ciąży. Moje emocje były szalone, ale mój mąż był pomocny w tym wszystkim. Nie powiedzieliśmy nikomu, nawet moje rodzinie, ani jego, jak chcemy nazwać dziecko. Chcieliśmy trzymać się razem, szczególnie że jego rodzina jest przywiązana do tradycji, jednak ja chciałam zaczekać, aż będę gotowa na spotkanie z ludźmi.

- opowiada świeżo upieczona mama. W końcu, gdy poczuła się lepiej, zaprosiła bliskich, by poznali jej córeczkę. Wtedy też powiedzieli wszystkim, jak ją nazwali. Imię dziewczynki wybrał mąż kobiety, chciał w ten sposób uczcić swojego zmarłego brata.

Kobieta nie widziała w imieniu Rayan niczego złego, przyznaje nawet, że uważa, iż idealnie pasuje do jej pociechy. Gdy teściowie przyszli odwiedzić ich dziecko po raz pierwszy, podzielili się z nimi nowiną. Nie spodziewali się jednak, że zareagują tak nerwowo.

Moja teściowa pytała, co do diabła jest ze mną nie tak i dlaczego dałam dziecku imię chłopca (...). Mój mąż powiedział im skąd taki wybór, ale oni oburzyli się jeszcze bardziej, mówiąc, że imię, które dla niego wybrali, było dla chłopca i że jest święte, więc nie powinnam była nawet myśleć o użyciu tego imienia. Obwiniali mnie o wszystko. A potem mój teść nazwał mnie niekompetentną kobietą i niczym więcej.

- opowiada mama małej Rayan. Kobiecie było bardzo przykro, po wizycie teściów długo płakała. Zadzwoniła do swoich rodziców, by im się wyżalić. Zwróciła jednak uwagę na to, że mąż bardzo się przejął i widać, że coś go bardzo niepokoi. Gdy zapytała, co się dzieje, usłyszała coś, przez co niemalże pękło jej serce.

Fot. Shutterstock

Ojciec zastanawia się nad zmianą imienia

Ojciec małej Rayan zastanawiał się, czy jednak nie powinni zmienić jej imienia, ponieważ jeszcze "nie jest za późno". Przyznał, że rozważa to, ponieważ jego matka powiedziała, że w innym przypadku, nie chce mieć nic wspólnego z dzieckiem.

Nie powiedziałam ani słowa, poszłam do łazienki i od tamtej pory płaczę

- napisała kobieta, pytać internautów co powinna zrobić w takiej sytuacji. Z jednej strony nie chce zmieniać imienia dla córki, a z drugiej, chciałaby uniknąć konfliktu w rodzinie męża, szczególnie że on bardzo to przeżywa.

Nie sądzę, że zastanawiałeś się, jak traumatyczne może być dla nich posiadanie innej osoby w rodzinie o tym samym imieniu co dziecko, które stracili. Nigdy nawet nie rozmawiałeś z nimi wcześniej, aby ich przygotować. Twój mąż postrzega to jako hołd, ponieważ to jego pomysł i miał czas, aby się do tego dostosować.

- stwierdziła jedna z osób. I niektórzy zgodzili się, że teściowie "mają prawo do swoich uczuć, ponieważ jest to dla nich ciągłe przypomnienie o zmarłym synu", co może być bardzo bolesne.
Pojawiły się jednak głosy broniące decyzji kobiety i jej męża. Uważają, że nie powinni zmieniać imienia, jeśli naprawdę tego nie chcą, a teściowie powinni to uszanować. W innym wypadku to oni nie zasługują na kontakt z dzieckiem.