29-letnia kobieta jest mamą niespełna dwumiesięcznej dziewczynki, która jak każde niemowlę potrzebuje ciągłej opieki zarówno w dzień, jak i w nocy. I właśnie nocne wstawanie do dziecka sprawiło, że 29-latka dowiedziała się, co naprawdę robił mąż za jej plecami. Co ciekawe, 31-latek niewiele przed narodzinami pociechy zaczął pracę w nocnym klubie, od czego zaczęły się stopniowe zmiany w ich życiu.
29-latka na początku niczego nie podejrzewała, jednak dość szybko zauważyła, że mąż nie informuje, o której godzinie wróci do domu ani nie odpisuje na wiadomości. Po pewnym czasie zorientowała się, że czasem w ogóle nie wracał na noc do domu. Jak czytamy na portalu Tyla.com, młoda mama pytała o to męża, który za każdym razem przepraszał i obiecywał, że się poprawi. Taki stan rzeczy trwał przez jakiś czas, aż 29-latka postawiła sprawę na ostrzu noża i dała mu ultimatum - albo stawia rodzinę na pierwszym miejscu, albo musi odejść. Teoretycznie pomogło - 31-latek naprawdę zaczął się starać i dbać o żonę i dziecko. Jednak to były tylko pozory. Wszystko wyszło na jaw, gdy młoda mama musiała znów wstać nocą do malucha.
Którejś nocy 29-latka odkryła, że jej męża znów nie ma w domu. Nie dał również znaku życia, a co więcej, na jego telefonie zauważyła wiadomość od znajomego, która jasno dała do zrozumienia, że 31-latek zdradza żonę i matkę swojego dziecka. Kobieta pokłóciła się z nim o to, a on stwierdził, że "nie może już tego znieść" i najzwyczajniej w świecie wyprowadził się z domu. 29-latka została sama i jest kompletnie załamana. Co prawda ma pomoc mamy, siostry i kilkorga przyjaciół, ale wciąż boi się o przyszłość - nie ma pracy, obecnie żyje z zasiłku macierzyńskiego, który nie starcza nawet na pokrycie rat za kredyt hipoteczny. Internauci bardzo współczują jej tego, co przechodzi i starają się wesprzeć ją psychicznie. "To będzie bardzo trudne, ale dasz radę. I będziesz z siebie dumna, jak będziesz wolna i samodzielna", "Tak mi przykro, że musisz przez to wszystko przechodzić. Okazał się zwykłym dupkiem", "Naprawdę ci współczuję. Wyobrażam sobie, jak musi ci być ciężko" - pisali w komentarzach użytkownicy platformy. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.