Tak nazywała się matka Jana Pawła II. To imię znane od XV w., ale dziś niewielu je wybiera. Oznacza pilną i zawziętą

Emilia Wojtyła, z domu Kaczorowska to matka Karola Józefa Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II, ale miała jeszcze także dwójkę innych dzieci: Edmunda, który był lekarzem, ale zmarł w czasie epidemii szkarlatyny oraz Olgi, która żyła zaledwie jeden dzień. Jej imię oznacza pilną i zawziętą kobietę i tak właśnie wyglądało jej krótkie, aczkolwiek intensywne życie.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Emilia oznacza pilną i zawziętą, ale też kobietę pracowitą i z sercem na dłoni

Imię Emilia nosi obecnie 159330 kobiet i małych dziewczynek, co oznacza, że znajduje się na 45 miejscu pod względem popularności w Polsce. Szalenie popularne i modne było z początkiem XX wieku, by potem odejść na długie lata do lamusa. Zostało na nowo odkryte i pokochane przez rodziców z początkiem lat dwutysięcznych, by dziś znów spaść na liście tych najpopularniejszych.

W 2022 roku 3188 urodzonym dziewczynkom rodzice nadali to piękne i wyjątkowe imię. Czy obecnie trwający rok przyniesie zmiany? Czas pokaże. Zapewne duży wpływ będzie miało na to znaczenie tego imienia, które pochodzi od łacińskiego słowa "aemulus", co można tłumaczyć jako "zawzięty".

Emilia jest zazwyczaj energiczną, odważną i bardzo pracowitą osobą, która nie boi się wyzwań. Jest towarzyska i przyjazna, zawsze chętna do pomocy - ma serce na dłoni. Podobnie jak jedna z posiadaczek tego imienia. Mowa oczywiście o matce Karola Wojtyły, czyli papieża Jana Pawła II. Przyszła na świat w 1884 roku w Krakowie, w domu skromnej rodziny rzemieślniczej, gdzie na pierwszym miejscu stawiano Boga i Kościół, oraz ciężką pracę. Oddana, pracowita, szybko znalazła męża i w 1906 roku wyszła za mąż. Urodziła trójkę dzieci: Edmunda, Karola i Olgę. Stworzyła dom, w którym każdy dobrze się czuł. Niestety rodzinną sielankę przerwała jej choroba. Emilia Wojtyło zmarła 13 kwietnia 1929 w Wadowicach w wyniku zapalenia serca mięśniowego, jednak niektórzy historycy sądzą, że była w ciąży i nie przeżyła porodu czwartego dziecka.