Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Vallecrosia w prowincji Imperia na zachodzie Włoch. Jak podaje tvn24.pl we wtorek późnym popołudniem pitbull rzucił się na dwuletnie dziecko. Ugryzł chłopczyka w twarz. Wszystko stało się w momencie, gdy maluch biegł do partnera swojej mamy, który wchodził do domu. To właśnie on był właścicielem czworonoga.
Dziecko przetransportowano do szpitala dziecięcego w Genui śmigłowcem ratunkowym. Jest w ciężkim stanie, jednak medycy podają, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Portal Liguria Oggi poinformował, że 2-latek musiał przejść operację twarzy i mimo starań lekarzy, ślady po ugryzieniu pitbulla zostaną z nim do końca życia.
Co ciekawe, to kolejny atak pitbulla w prowincji Imperia w ostatnim czasie. "W ubiegły piątek 34-letnia kobieta została zaatakowana, doznając obrażeń ramienia i klatki piersiowej" - podaje portal Rai News.
Warto wiedzieć, jak postępować, gdy spotkamy na swojej drodze aktywnego czworonoga. Na pewno nie wolno go dodatkowo prowokować - krzyczeć, wykonywać gwałtownych ruchów, straszyć, czy drażnić.
Na pewno nie można uciekać, gdyż pies instynktownie rzuci się w pogoń, uznając nas za zdobycz. Mimo silnego stresu trzeba ze wszystkich sił starać się zachować spokój. Należy stanąć w miejscu i ustawić się do psa bokiem. Dobrze by było, jeśli chociaż z jednej strony będzie nas coś ochraniać, na przykład ściana budynku, ogrodzenie. Nie wolno patrzeć psu w oczy, ale też nie należy okazywać strachu
- tłumaczyła w rozmowie z redaktorem tvn24.pl Anna Jaroszewicz. kierowniczka Schroniska dla Zwierząt "Dolina Dolistówki" w Białymstoku.
Najbezpieczniej jest podczas ataku psa przyjąć tzw. pozycję żółwia. Wtedy ofiara ma szansę uchronić krtań, twarz i uszy przed ugryzieniem zwierzęcia.