Matka włożyła dziecko do wybiegu dla tygrysa. Chciała zrobić mu zdjęcie. "Nikt nas nie złapał"

Kobieta zignorowała zasady bezpieczeństwa i zdrowy rozsądek i zaryzykowała bezpieczeństwem swojej pociechy dla zdjęcia. Po wszystkim chwaliła się nim w mediach społecznościowych.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Wizyta w ogrodzie zoologicznym to dla dziecka wielka atrakcja. Może na własne oczy zobaczyć egzotyczne gatunki zwierząt, które do tej pory znało wyłącznie z bajek i książeczek. Szczególne zainteresowanie maluchów wzbudzają tygrysy, niedźwiedzie, słonie i żyrafy. Maluchy także ekscytują się widokiem dzikich gatunków ptaków, węży i ryb. 

Zobacz wideo Jak rozpoznać, że dziecko ma autyzm? "Układanie samochodzików w rzędzie, machanie rączkami"

Większość ludzi ma miłe wspomnienia z dzieciństwa związane z wizytą w ZOO, bo jest to rodzinna atrakcja, zwykle więc spędza czas z mamą i tatą. A ci niekiedy chcą te wspomnienia zachować na dłużej, więc sięgają po aparaty, żeby zrobić zdjęcia. 

Mama wsadziła dziecko do wybiegu dla tygrysa

NiIektórym rodzicom tak bardzo marzą się wyjątkowe zdjęcia z ogrodów zoologicznych, że są w stanie zaryzykować bezpieczeństwem swoich pociech. "Hitem" była jednak matka, która w poznańskim ZOO włożyła dziecko do wybiegu dla tygrysa. Kobieta zrobiła mu zdjęcie, które opublikowała na Instagramie z hasztagiem #zoo. "Nie można było tam wchodzić, ale nikt nas nie złapał. Ważne, że jest fotka z tygrysem" - powiedziała redakcji naTemat Agata Borucka, kierowniczka Działu Edukacji w warszawskim ZOO. 

Zdrowy rozsądek przede wszystkim

Chociaż wizyta w ZOO nie powinna być niebezpieczna - groźne zwierzęta są odpowiednio oddzielone od zwiedzających - ci jednak mimo wszystko powinni zachować zdrowy rozsądek i np. nie pozwalać dzieciom zbyt blisko podchodzić do klatek lub siatek, nie mówiąc o wkładaniu rączek, żeby pogłaskać zwierzaka. Trzeba pamiętać, że mimo wszystko mamy do czynienia ze zwierzętami, które mogą być niebezpieczne. Mogą nie tylko podrapać, czy ugryźć, ale też rzucić czymś w zwiedzającym, "ukraść" np. telefon, biżuterię etc.

Więcej o: