Ellie Simmonds opowiedziała w rozmowie z dailymail.co.uk, że zawsze wiedziała o tym, że była adoptowana. - Moje życie było niesamowite i mam kochającą rodzinę, która nauczyła mnie, aby nigdy nie powstrzymywała mnie moja niskorosłość. Ale początek mojego życia to była inna historia. Chociaż zawsze wiedziałam, że zostałam adoptowany, nie chciałam pyta, znać faktów. Aż do teraz. Trafiłam prosto do rodziny zastępczej w wieku dziesięciu dni, a moja biologiczna matka ostatni raz widziała mnie, gdy miałem dwa tygodnie. Nic nie wiedziałam o tym, przez co przeszła – wyjaśnia.
Ellie, najmłodsza z pięciorga dzieci, które dorastały z adopcyjnymi rodzicami Val i Steve w Walsall w West Midlands, urodziła się z achondroplazją, najczęstszą formą niskorosłości. Miała zaledwie 13 lat, kiedy została bohaterką narodową po zdobyciu dwóch złotych medali dla Wielkiej Brytanii na Igrzyskach Paraolimpijskich w Pekinie w 2008 roku. Odeszła ze sportu w 2020 roku i wtedy poczuła potrzebę dotarcia do swoich korzeni.
Jej podróż została opowiedziana w nowym filmie dokumentalnym ITV Ellie Simmonds: Finding My Secret Family. - Osiągnęłam wszystko, co chciałam — mówi. - A potem, bez presji bycia sportowcem, miałam czas i przestrzeń, aby znaleźć moich biologicznych rodziców.
- Kiedy się urodziłam, pomimo zapewnień personelu medycznego, że jestem normalna, moja matka była przekonana, że ??jest jakiś problem – opowiada 28-letnia Ellie, która prześledziła swoje oficjalne akta adopcyjne. - Kilka dni później szpital potwierdził, że mam achondroplazję, a moja mama powiedziała położnej, że czuje, że nie tworzy ze mną więzi. Następnie poprosiła o oddanie mnie do adopcji. To było zaledwie dwa dni później. Dwa dni to niewiele czasu na podjęcie tak ważnej decyzji. Ale była samotną matką, więc musisz spróbować postawić się na jej miejscu – wyjaśnia.
Odkrycie, że jej biologiczni rodzice żyją i mieszkają w Wielkiej Brytanii, było dla Ellie błogosławieństwem. Jednak zanim podjęła decyzję o skontaktowaniu się z nimi, spędziła trochę czasu z rodzinami, które adoptowały niepełnosprawne dzieci. Poznała też ludzi, którzy czuli, że nie mogą wychować niepełnosprawnego dziecka. - To takie smutne, ale ciężko jest mieć niepełnosprawne dziecko, ponieważ wsparcie i opieka kosztują - mówi Ellie. - Do tego dochodzi strach przed nieznanym.
Z pomocą opieki społecznej i agencji adopcyjnych odnalazła matkę biologiczną. - Byłam wstrząśnięta — wyznaje Ellie. - To naprawdę mnie uderzyło i nie mógłbym tego zrobić bez wsparcia wszystkich wokół mnie – dodaje.
W liście, który Ellie otrzymała od swojej biologicznej matki, ta wyjaśnia, w jaki sposób ona i biologiczny ojciec Ellie rozstali się, zanim zdała sobie sprawę, że jest w ciąży, jak walczyła o swoje zdrowie psychiczna.
Kobiety postanowiły się spotkać. - Rozmawiałyśmy przez ponad pięć godzin i ryczałyśmy ze śmiechu, ponieważ mamy to samo poczucie humoru. Patrzyłam na nią i myślałam: „Wow! To moja mama!" I tak, czułam, że jej twarz jest taka jak moja. To, co poruszyło moje serce, to to, że codziennie o mnie myśli. I to mnie naprawdę przekonało, ponieważ zawsze postrzegała mnie jako swoją córkę – opowiada w programie Ellie.