Dziecko biegało po kościele. Gdy zareagowała mama, było za późno. "Zabolało"

Któż z rodziców nie zna wiecznego napominania dzieci i jak mantra powtarzania słów, "nie biegaj", "uważaj", "nie dotykaj", "posiedź spokojnie"? Takich zakazów i nakazów jest tysiące, w zależności od sytuacji. Jednak maluchy nie zawsze chcą się do nich zastosować, dalej robiąc swoje. O tym, jak bolesne może to okazać się w skutkach, przekonała się jedna z dziewczynek, która radośnie biegała po kościele.

Msza święta, sądząc po odświętnie ubranych uczestnikach, wiele wskazuje na to, iż jest to ceremonia zaślubin. Jest ksiądz, para młodych, świadkowie i pewna mała dziewczynka, która postanowiła nieco zwiedzić zakątków kościoła. Wesoło biegała pomiędzy ławkami, aż w pewnym momencie, dość boleśnie przekonała się, że jednak powinna posłuchać mamy, która na pewno napominała ją. Doskonałym podsumowaniem całej tej sytuacji jest jej zaskoczona mina. Sugerujemy filmiku z włączonym głosem. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo 25 lat na scenie Mariny. Jej nowa piosenka będzie hitem na ślubach?

Radośnie biegała po kościele, aż nagle… "przydzwoniła". Dosłownie

Msza święta w jednym z kościołów. Odświętnie ubrane osoby słuchają Słowa Bożego, a pomiędzy ławkami biega mała dziewczynka. Kto ma dzieci, ten wie, że upilnowanie takiego malucha, bywa niekiedy nie lada wyzwaniem. Trudno im usiedzieć w miejscu, zwykle kończy się to płaczem i krzykiem, toteż niektórzy rodzice w drodze kompromisu i wybrania tego "lepszego zła", pozwalają im na kursowanie po świątyni. Tak też było i tym razem, z tą różnicą, że dziewczynka, która została główną bohaterką tiktokowego nagrania, zamiast poruszać się w pobliżu mamy - biegała po całej świątyni. Do czasu, aż zderzyła się z ławką.

Oglądanie tego filmiku, sugerujemy z dźwiękiem. Matka dziecka nie zdążyła odpowiednio wcześniej zareagować, zanim kilkulatka uderzyła w ławkę. Sekundę później została przytulona przez swoją mamę, jednak jej zaskoczona mina jest doskonałym podsumowaniem całej historii, z komentarzem, że po kościele lepiej nie biegać, bo można "przydzwonić" i nabić sobie niezłego guza.

Rozbawieni internauci, również nie kryli swojego rozbawienia.

Nie tego się spodziewałem. Zrobiło mi to dzień
Ta mała mnie rozbawiła
Ze śmiechu oplułam telefon

- napisali użytkownicy TikToka.

Więcej o: