Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
W miejscowości Boguszów-Gorce pod Wałbrzychem do jednego z domków jednorodzinnych wpełzła żmija. Gad ukąsił przebywające tam dziecko. Rodzice malucha niezwłocznie poinformowali służby i zawieźli na Szpitalny Oddział Ratunkowy.
W niedzielne popołudnie zostaliśmy wezwani na ul. Górną, gdzie na tarasie jednego z domów jednorodzinnych znajdowała się żmija. Jak przekazali nam właściciele budynku, kilkanaście minut wcześniej gad ukąsił dziecko, które rodzice odwieźli we własnym zakresie na SOR.
- napisała Ochotnicza Straż Pożarna Boguszów na swoim profilu w mediach społecznościowych. Gad został złapany i usunięty z domu: "Żmija została odłowiona przy pomocy specjalnego chwytaka i przewieziona do lasu, gdzie została wypuszczona z daleka od zabudowań" - poinformowali strażacy.
Służby przypominają, że w upalne dni tego typu zdarzeń może być więcej. To normalne, że gady szukają chłodniejszych, ciemnych miejsc, próbują się więc dostać do piwnic, czy na korytarze domów. Dlatego warto zachować szczególną ostrożność.
W okresie upałów żmije szukają chłodniejszego schronienia, a na swoje kryjówki często wybierają właśnie korytarze, przedsionki czy piwnice. Dlatego zalecamy szczególną ostrożność"
- informuje OSP Boguszów.
Żmije zygzakowate to jedyne jadowite węże, które można spotkać w Polsce. Można je rozpoznać po dość charakterystycznym zygzakowatym wzorze na grzbiecie. Mają około metra długości i najczęściej przebywają na polach, w wysokich trawach.
Gad atakuje zazwyczaj tylko wtedy, gdy czuje niebezpieczeństwo. Najczęściej dzieje się tak, gdy ktoś na niego nadepnie lub pojawi się w miejscu, z którego nie ma ucieczki. W normalnych warunkach zawsze stara się zejść człowiekowi z drogi i po prostu ucieka. Ukąszenie przez żmiję może być szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci i osób starszych.