Słaby wynik z matury i co dalej? Maturzysto oto, co możesz jeszcze zrobić

W piątek maturzyści poznali wyniki swoich matur. Nie wszyscy są z nich zadowoleni, część była przekonana, że poszło im lepiej. Co można zrobić w takim wypadku?

Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Maturzyści w piątkowy poranek są bardzo rozemocjonowani. Długo czekali na ten moment - właśnie dziś poznali wyniki napisanej przed kilkoma tygodniami matury. Reakcje są różne, jedni są szczęśliwi, inni smutni, a część pozostaje obojętna i uważa, że nie ma co brać do głowy, "bo matura to bzdura".

Zobacz wideo Czy sztuczna inteligencja jest w stanie poradzić sobie z maturą?

Są jednak też tacy, którzy są bardzo zmartwieni wynikiem egzaminów, ponieważ mają świadomość, że
teraz zabraknie im punktów, by dostać się na wymarzone studia:

Strasznie słabo jestem wkurzona. Moje wyniki z rozszerzeń to jaki dramat. Nie wiem, gdzie dostanę się na studia, aż nie chce mi się o tym myśleć. Z samymi podstawami to chyba na prywatne studia. Liczyłam na więcej i przeliczyłam się...

- mówi Martyna z wyszkowskiego liceum, która zastanawia się, co ma teraz zrobić. Może iść na mniej oblegane kierunki, jednak tzw. studiowanie dla samego studiowania nie ma większego sensu, lepiej jest uczyć się czegoś, co będzie zgodne z zainteresowaniami oraz da szansę na dobrą pracę w przyszłości.

Można się odwoływać

Maturzyści, którzy nie są zadowoleni z wyniku, który zdobyli z egzaminu dojrzałości, mogą się odwoływać. Wielu młodych ludzi w poprzednich latach zapewniała w mediach społecznościowych, że "warto to robić".

Zachęcam, żeby się odwoływać, jak macie jakiekolwiek wątpliwości!! Wygrałam tę walkę, mimo że była to jedna z najmniej popularnych matur w Polsce, wiec w przypadku innych tym bardziej powinno się udać

- napisała jedna z zeszłorocznych maturzystek, która pisała maturę z języka łacińskiego. Podaje, że dzięki odwołaniu się dostała na koniec o kilkadziesiąt procent więcej: "dokładnie nie pamiętam, ale na pewno wzrosło całkiem sporo, o kilkadziesiąt procent za samo to wyzerowane wypracowanie dostałam kilkanaście punktów" - napisała pod swoim wpisem.

Arkusz maturalny (zdjęcie ilustracyjne)Arkusz maturalny (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Sebastian Rzepiel / Agencja Wyborcza.pl

Od dnia, gdy ogłoszono wyniki, maturzysta może złożyć wniosek do dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej o wgląd do swojej pracy maturalnej. Można to zrobić także w formie elektronicznej przez aplikację ziu.gov.pl. Należy wypełnić formularz, podając w nim imię, nazwisko, PESEL, dane teleadresowe, adres e-mail i numer telefonu. Trzeba także wskazać do arkusza, z jakiego przedmiotu (i na jakim poziomie) maturzysta chce mieć wgląd. W ciągu 5 dni składający dostanie informację o terminie, kiedy będzie mógł zobaczyć swój egzamin.
Termin, w którym można będzie zobaczyć swoją pracę, uzależniony jest od ilości złożonych wniosków i kolejności. Miejsce wglądu do arkuszy jest wyznaczane przez OKE, może to być siedziba komisji lub wskazana szkoła.
Maturzysta może sam zobaczyć swój arkusz, takiego prawa nie mają np. rodzice. W trakcie sprawdzania nie może mieć przy sobie żadnych długopisów czy zeszytów - wszystko będzie dostępne na miejscu. Można jednak robić zdjęcia.

W przypadku, gdy uczeń nie zgadza się, z przyznają mu punktacją, może złożyć wniosek o zweryfikowaniu sumy punktów. Może też wystąpić o ponowną ocenę zadań otwartych. Wówczas można przesłać formularz dostępny na stronie OKE. Maturzysta ma na to czas w ciągu 2 dni roboczych od momentu, gdy dokonał wglądu do prac.
Jeśli pojawią się jakiekolwiek uwagi techniczne oraz merytoryczne, wówczas dyrektor OKE wskazuje osobę, która ponownie sprawdzi pracę (w przypadku zadań merytorycznych osoba ta musi mieć uprawnienia egzaminatora). Jeśli okaże się, że wnioskujący powinien mieć więcej punktów, wówczas dyrektor OKE podaje nowy wynik egzaminu maturalnego i wydaje poprawione świadectwo dojrzałości.
Jeśli mimo sprawdzenia pracy, maturzysta wciąż ma wątpliwości, co do wyniku, wówczas może odwołać się do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego (KAE). Ma na to 7 dni od momentu dostania informacji z OKE. Musi złożyć wniosek, w którym uwzględnia zadania, które w jego opinii zostały źle oceniane oraz uzasadnienie, dlaczego tak uważa.

Kto może wziąć udział w sesji poprawkowej?

21 i 22 sierpnia odbędzie się sesja poprawkowa. Mogą w niej wziąć udział maturzyści, którzy nie zdali egzaminu lub nie zdobyli wystarczającej liczby punktów, by mieć szanse na przyjęcie na wymarzone studia.

Do tzw. poprawki mogą przystąpić maturzyści, którzy:

  • nie zdali jednego z obowiązkowych przedmiotów,
  • przystąpili do wszystkich obowiązkowych egzaminów (ustnych i pisemnych),
  • przystąpili przynajmniej do jednego dodatkowego egzaminu z przedmiotu na poziomie rozszerzonym,
  • nie mają unieważnienia żadnego z egzaminów, do których przystąpili.
Więcej o: