Lekarz pokazał dziwne zdjęcie macicy. Zgadniecie, co jest w środku? "Jajko pasożyta?!"

Piłeczka golfowa, ziarnko fasoli, groch, tabletka, a może jajko pasożyta? Odpowiedzi na zadane przez lekarza pytanie pojawiło się bardzo wiele, jednak nikt nie wpadł na prawdziwą odpowiedź. Biała kulka umieszczona w macicy kobiety okazała się być. no właśnie czym? Zgadniecie, co to jest?

Na instagramowym profilu profesora Artura Ludwin, który jest specjalistą w dziedzinie ginekologii onkologicznej oraz położnictwie i ginekologii pojawiła się dość nietypowa zagadka. Lekarz opublikował dziwne zdjęcie wnętrza kobiecej macicy, pytając internautów, czy są w stanie odgadnąć, czym jest ta mała, biała kulka. "Jakie ciało obce znaleźliśmy w brzuchu pacjentki?" - brzmiało pytanie. Odpowiedzi padały różne. Pestka wiśni, piłka do mini golfa, ziarnko grochu, kamień, kulka od styropianu, jajo pasożyta - wyobraźnia internautom podsuwała najróżniejsze rozwiązania. Prawda okazała się zupełnie inna. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Ojciec amerykańskiej ginekologii okazał się sadystą eksperymentującym na niewolnicach

Jajko pasożyta, czy kulka od styropianu? Co znajdowało się w brzuchu pacjentki?

Specjalista w zakresie ginekologii i położnictwa, profesor Artur Ludwin, na swoim Instagramie wywołał nie lada poruszenie, które było spowodowane opublikowaniem zdjęcia macicy. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewne ciało obce, które znajdowało się w brzuchu pacjentki. Lekarza zapytał przekornie swoich obserwatorów, czy są w stanie odgadnąć, czym jest ta mała, biała kulka.

Jakie ciało obce znaleźliśmy w brzuchu pacjentki? Jutro odpowiedź

- napisał lekarz.

Jakie ciało obce jest widoczne na zdjęciu?
Jakie ciało obce jest widoczne na zdjęciu? Fot. screen Instagram / prof_ludwin

Odpowiedzi, które pojawiały się w wiadomościach u profesora Ludwina, zostały przez niego udostępnione, jednak jak się okazuje - każda była błędna. Internauci sugerowali, że może to być kawałek styropiany, pestka, kamień, guma do żucia, drażetka, a nawet jajo pasożyta.

Zatem czym okazało się owo ciało obce? To wkładka wewnątrzmaciczna. Kobieta trafiła do szpitala z podejrzeniem preformacji macicy po założeni wkładki wewnątrzmacicznej. "I udało się ją znaleźć" - co szczegółowo prezentuje lekarz na nagraniu. "No niestety jest to rzadkie powikłanie, do którego czasem może dojść" - zaznacza specjalista, który usunął ciało obce i tym samy rozwiązał zadana przez siebie zagadkę. Całość można obejrzeć w zapisanej relacji "Ciało obce" na Instagramie lekarza.

Więcej o: