Stale rosnąca inflacja sprawiła, że ceny wszystkiego poszybowały w górę. Już w zeszłym roku niektóre rodziny odczuły to znacząco. Coraz droższe produkty pierwszej potrzeby, coraz droższe zabawki, ubrania i przekąski. Nie mówiąc już o tym, że nie wszyscy mogli pozwolić sobie choć na krótkie wakacje. A jeśli już się udało, trzeba było się mocno trzymać określonej kwoty, która kurczyła się w zastraszającym tempie. Ten rok nie przyniósł dobrych wiadomości pod tym kątem. Coraz więcej rodzin rwie włosy z głowy i zastanawia się skąd wziąć więcej pieniędzy, by zapewnić dzieciom udane wakacje i samemu móc trochę wypocząć i nie zbankrutować.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wakacyjny wyjazd w Polsce z całą rodziną wymaga sporej ilości pieniędzy. Ludzie chcą wyjechać, posiedzieć na plaży, odpocząć od pracy, dzieci chcą się wyszaleć. Mało kto chce wyjeżdżać i dalej sprzątać i gotować dla całej rodziny. Ale niestety obiady i przekąski kosztują. Nie tak dawno Filip Chajzer przebywający w jednej z uzdrowiskowych miejscowości opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym z przerażeniem stwierdził, że za dwa gofry z bitą śmietaną i owocami zapłacił 54 złote. Dzieci nie wyobrażają sobie wakacji bez lodów czy gofrów, ale dla 5-osobowej rodziny taka przyjemność będzie kosztowała już 135 złotych. Jak się okazuje w Pobierowie czy Ustroniu Morskim Ceny gofrów z owocami i bitą śmietaną wahają się między 20 a 23 złote. Przeciętnie gałka lodów kosztuje 7 złotych.
Nic dziwnego, że wakacyjne wyjazdy są coraz krótsze. Coraz mniej osób stać na to, żeby wyjechać i codziennie zapewnić dzieciom słodką przekąskę, obiad w restauracji i jakieś drobne atrakcje. Tygodniowe wyjazdy trzeba liczyć w tysiącach złotych. Dlatego coraz więcej osób odpuszcza i zostaje w domu, starając się zapewnić dzieciom atrakcje blisko miejsca zamieszkania. Inni decydują się na wakacje za granicą, okazuje się, że można znaleźć oferty, które będą znacznie korzystniejsze finansowo niż te w Polsce. Chodzą pogłoski, że jeszcze trochę i wrócą wczasy pod namiotem. Kiedyś to było normą dla wielu rodzin. Wystarczył namiot, śpiwór do spania i kawałek pola, żeby się rozbić. Wielu ludzi wspomina te czasy z wielkim sentymentem i nostalgią, może to też jest jakiś pomysł na udane wakacje?