Imię Sapkowskiego, twórcy Wiedźmina, to Andrzej i co istotne, jego odpowiednik znany jest praktycznie w każdym zakątku świata. Nosili je święci i błogosławieni, królowie i książęta, najznamienitsi z rodu mężczyźni. Imię to również nosi prezydent Polski - Andrzej Duda. Jednak pomimo wyjątkowego znaczenia, bogatej tradycji i historii - powoli odchodzi do lamusa. Coraz mniej rodziców decyduje się tak nazwać swoje nowo narodzone dziecko. Czy Andrzej kiedyś powróci na listy rankingu najczęściej nadawanych imion? Czas pokaże. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Andrzej odchodzi do lamusa. Czy kiedyś wróci?
Imię Andrzej pochodzi z języka greckiego i można je tłumaczyć, jako „mężny i dzielny mężczyzna". Szalenie popularne było również w języku łacińskim - Andreas należał wówczas do jednego z najczęściej nadawanych imion, które dotarło na ziemię polskie, jednak wraz z upływem czasu, zostało nieco zmodyfikowane, I tak powstało imię Andrzej, które nadal jest nadawane dzieciom, jednak z roku na rok coraz rzadziej. Powoli odchodzi ono do lamusa, ustępując miejsca Stasiom, Ignacym, Frankom i Antkom.
Co ciekawe, w dawnych czasach Andrzej był zapisywany w księgach metrykalnych jako Jędrzej. Zmieniło się to dopiero w okolicy XIX wieku. Obecnie można spotkać się właściwie tylko ze zdrobniałymi formami: Jędrek, Jędruś, zwłaszcza w relacjach osób bliskich. Z tym imieniem kojarzony jest wieczór 30 listopada, czyli święto nazywane "Dniem św. Andrzeja", zwane także "Andrzejkami". Jest to specjalna okazja do zorganizowania ostatnich hucznych zabaw przed rozpoczynającym się adwentem.
I chociaż historia tego imienia jest bardzo bogata, a znaczenie wyjątkowe i piękne, to coraz mniej rodziców decyduje się tak nazwać swoje dziecko. W 2022 roku, według danych opublikowanych na stronie gov.pl, imię Andrzej zostało nadane jedynie 170 razy.
