Nasi południowi sąsiedzi, Czesi - doczekali się po praz pierwszy urodzin pięcioraczków. Dzieci przyszły na świat w szpitalu w Pradze i wraz ze swoją mamą, 23-letnią Alexandrą, mają się dobrze, jednak jeszcze przez chwilę muszą pobyć na oddziale dla noworodków. W domu czeka na nich starszy brat, który jak przekazują dumni rodzice, sam wybrał imiona dla swojego młodszego rodzeństwa. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W szpitalu w stolicy Czech - Pradze, przyszły na świat pięcioraczki. Czterech chłopców i jedna dziewczynka urodziły się w Instytucie Opieki nad Matką i Dzieckiem za pomocą cesarskiego cięcia. Ich mamą jest 23-letnia Alexandra Kinova, która ma się dobrze, jednak jeszcze przez chwilę musi ona wraz z dziećmi pozostać w szpitalu, aby w pełni nabrać sił. W domu na maluszków czeka tata i starszy brat, który sam wybrał imiona dla swojego młodszego rodzeństwa. Noworodki otrzymali następujące imiona: Daniel, Michael, Alex, Martin oraz Teresa.
Co ciekawe, przy porodzie maluchów - obecny był ich tata, który do końca nie wiedział ile i jakiej płci są dzieci. Początkowo lekarze informowali przyszłych rodziców o bliźniętach, potem w marcu dowiedzieli się, że to jednak czworaczki. Ku zaskoczeniu wszystkich, okazało się, że na świecie pojawi się pięcioro maluchów.
To pierwsze w Czechach pięcioraczki, które zostały poczęte w sposób naturalny bez zapłodnienia in vitro. Mają one 95% szans na zdrowe dorastanie, bez komplikacji. W czasie zabiegu trzeba było podwoić liczbę personelu w szpitalu, aby zapewnić matce i dzieciom odpowiednie warunki
- powiedział Zbynek Stranak, główny lekarz na oddziale noworodkowym Instytutu, cytowany przez portal babyaztoday.com.
Szczęśliwa mama, która została w Czechach pierwszą kobietą, która urodziła pięcioraczki, zamierza maluchy karmić piersią, chociaż zdaje sobie sprawę, że w tym przypadku pokarmu może być za mało, więc będą one musiały być dokarmiane mieszanką mleka modyfikowanego.