Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Wielu rodziców często zabiera swoje pociechy na basen, nawet gdy są jeszcze bardzo małe. Zabawa w wodzie daje mnóstwo frajdy i pozwala się zrelaksować. Niestety co jakiś czas dochodzi do tzw. incydentów kałowych. Większość rodziców zakłada pieluszki do wody, mając pewność, że to wystarczy. Są w błędzie!
Co jakiś czas na basenach można spotkać się z sytuacją, że któryś jest zamknięty na kilka godzin, a nawet cały dzień. Mało kto wie, że powodem często jest kupa, która wydostała się z pieluszki dziecka. Niektórzy są zdziwieni jak to możliwe, skoro wszystkie maluszki mają założone pieluszki do wody.
Byliśmy na wakacjach w Grecji. Synek miał około półtora roku i oczywiście "wodoodporną" pieluszkę na sobie. Na basenie dostał biegunki. Wyciągnęliśmy go z mężem szybko z wody, ale sporo zawartości pieluszki wyciekło do wody. Kupa ciekła mu po nóżkach
- opowiada nasza czytelniczka Ola, która jak większość rodziców, była przekonana, że jednorazowa pieluszka do wody jest doskonałym zabezpieczeniem przed takimi zdarzeniami. Po tym zdarzeniu przyznaje, że mocno ograniczyła wyjścia na jakiekolwiek baseny, szczególnie te, w których są małe dzieci.
Problem jest w tym, że popularne pieluszki na basen utrzymają tylko "twardą" kupę dziecka. Jeśli będzie rzadka, to tak samo jak mocz - wypłynie z niej i przedostanie się do wody, budząc często przerażenie innych użytkowników basenu (szczególnie tych, którzy nie mają dzieci) i powodując ogromne skrępowanie rodziców, którzy często nie wiedzą, co mają robić.
Nikki Scarnati jest ratowniczką, która dzieli się na TikToku różnymi poradami dotyczącymi pływania, basenów i wszystkiego, co z tym związane. Na jednym z nagrań opowiedziała o popularnych pieluszkach do basenu.
Chemia basenowa w basenach publicznych ma wysoki poziom ze względu na konieczność utrzymania czystości wody. Jeśli wszyscy prawidłowo używaliśmy pieluch do pływania, dodatkowe środki chemiczne mogą nie być potrzebne
- mówi Scarnati. Instruktorka zwraca też uwagę na to, że pieluszki do pływania nie trzymają moczu, ponieważ nie wchłaniają wody. To oczywiste, ponieważ, gdyby było inaczej - wchłaniałyby wodę z basenu, przez co po chwili kąpieli byłyby ciężkie i niewygodne.
Problemem jednorazowych pieluszek do wody jest bez wątpienia to, że mają niezbyt ciasne gumki, dlatego nie są w stanie utrzymać tego, co wpadnie do pieluszki. Instruktorka radzi, jak uniknąć stresu, że coś wpadnie do wody. Okazuje się, że wystarczy założyć dwie pieluchy jednorazowe. Wbrew pozorom, nie będą niewygodne, ponieważ są dość cienkie, a zapewnią dużo większe zabezpieczenie przez kałowymi wypadkami.
Jak mówi ratowniczka, lepszą ochronę na basenie zapewniają też regulowane pieluszki wielorazowe, które mają mocne gumki i warstwę wodoszczelną. Można je też dobrze dopasować do dziecka. Dobrym wyborem będą też neoprenowe majteczki na basen.
Niektórzy rodzice boją się, że będą musieli płacić za czyszczenie basenu i wymianę wody. Nic bardziej mylnego. Kara jest nakładana tylko w przypadkach, gdy do zanieczyszczenia doszło celowe. Wówczas ten czyn jest kwalifikowany jako wykroczenie i wg art. 109 par. 3 kodeksu wykroczeń takiej osobie grozi grzywna do 1500 zł.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 9 listopada 2015 r. w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać woda na pływalniach (Dz.U. poz. 2016), zanieczyszczony basen powinien być wyłączony z użytkowania. Wówczas wdrażane są procedury naprawcze. Zanim znów będzie można z niego korzystać, powinna się odbyć kontrola sanepidu. Można jednak podejrzewać, że nie zawsze tak jest, szczególnie iż zarządcy basenów przyznają, że obowiązujące przepisy są zbyt surowe.
W każdym przypadku przepis prawa nakazuje wyłączenie niecki z użytkowania, powiadomienie właściwego państwowego inspektora sanitarnego oraz wprowadzenie procedur naprawczych i przebadanie wody w zakresie określonym tym przepisem. Działania te wiążą się z czasową utratą przychodów oraz dodatkowymi kosztami (...)
- czytamy na stronie plywalnieibaseny.pl. Zdaniem eksperta przeprowadzenie odpowiednich działań polegających na usunięciu kału i przefiltrowaniu wody z użyciem środków odkażających zajęłoby około godziny I nie byłoby w żaden sposób szkodliwe dla zdrowia użytkowników niecki.