64 proc. rodziców nie wie o dodatkowym zabezpieczeniu fotelika w aucie. Jesteś jednym z nich?

Bezpieczeństwo dzieci w czasie podróży autem to jedna z ważniejszych kwestii. Obecne zalecenia są takie, że powinny one podróżować w odpowiednich fotelikach, dobranych do ich wagi, wzrostu, wieku, a także modelu samochodu. I przede wszystkim jak najdłużej tyłem do kierunku jazdy. Jednak jeśli dziecko jest już nieco starsze, można przesiąść je w fotelik skierowany przodem, a dla lepszego bezpieczeństwa użyć dodatkowego pasa. Niewielu rodziców wie o tym dodatkowym zabezpieczeniu.

Foteliki samochodowe dla dziecka dobieramy przede wszystkim, zwracając uwagę na normy i atesty, ale także ze względu na wagę, wzrost i wiek dziecka. Istotną kwestią jest tu też model auta. Specjaliści w tym zakresie również radzą, aby maluchy jeździły jak najdłużej tłem do kierunku jazdy.

 

Z biegiem czasu można obrócić fotel, mocując go do kanapy dodatkowym pasem. Okazuje się, że wielu rodziców nie zna tego prostego sposobu.

Zobacz wideo Hołownia: PiS ma nieograniczone możliwości finansowania kampanii w sposób nielegalny

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Dodatkowy pas. Jak go użyć, aby było bezpiecznie?

Nasz prawo wskazuje, że w foteliku powinny jeździć dzieci, które mają mniej niż 150 cm wzrostu. Stanowi o tym Kodeks Drogowy (a dokładnie Prawo o ruchu drogowym - Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r.). Rodzice, mając na uwadze bezpieczeństwo swoich dzieci w trakcie podróży autem, wybierają odpowiednie foteliki, bezpieczne i z atestami. Jednak okazuje się, że niewielu z nich ma świadomość, że mają oni do dyspozycji dodatkowy pas, który znacznie może wpłynąć na bezpieczeństwo podróży. Okazuje się, że tylko 69 procent rodziców o tym wie. Jedna z mam postanowiła nagrać o tym filmik i pokazać zastosowanie dodatkowego pasa.

Jeśli dziecko jest przewożone w foteliku skierowanym przodem do kierunku jazdy z pasami, jest on wyposażony w górny pas mocujący. UŻYWAJ GO!

- napisała mama pod swoim filmikiem, zaznaczając, że wielu rodziców nie wie o tym dodatkowym zastosowaniu.

"Gdy fotelik samochodowy jest mocno zamontowany, a górny pas mocujący jest prawidłowo używany, ogranicza on przechylanie się fotelika samochodowego przodem do kierunku jazdy o prawie 4-6 cali. Ograniczając ten ruch, chronisz głowę dziecka przed uderzeniem w siedzenie, które znajduje się przed nim, boczne drzwi, czy innego współpasażera, kiedy dojdzie do wypadku" - napisała kobieta.

 

Dlaczego o tym wiedzą tylko niektórzy? Bo jak zaznaczyła jedna z internautek, komentująca sposób zabezpieczenia fotelika dla dziecka, "tylko 64 procent rodziców czyta instrukcje obsługi fotelików samochodowych".

Wielu komentujących filmik, zwróciło uwagę również na fakt, że plagą nie jest złe montowanie fotelików, a przede wszystkim brak świadomości i wyobraźni wśród dorosłych, bo przecież jadą z dzieckiem tylko kawałek i na pewno nic się nie stanie.

Niektórzy rodzice w ogóle nie zapinają dzieci pasami, pozwalając im na swobodę ruchów. "Jestem z Memphis, połowa mieszkańców nawet nie zapina swoich dzieci pasami, tym bardziej nie posiada fotelika samochodowego. Straszne" - zaznaczył jeden z internautów.

Więcej o: