Pijana matka leżała na ulicy. W domu zostawiła bez opieki malutkie dzieci. "Wychylały się przez okno"

Pijana matka dwójki małych dzieci leżała na ulicy. W tym samym czasie jej pociechy były pozostawione same sobie. "Wychylały się przez okno" - relacjonują świadkowie zdarzenia, którzy zawiadomili odpowiednie służby. Aktualnie trwa ustalanie okoliczności sprawy.

Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Pijana 59-latka wjechała w rowerzystkę z dzieckiem

W czwartek, 15 czerwca policjanci z Komendy Powiatowej w Kwidzynie (województwo pomorskie) otrzymali zgłoszenie w sprawie dwojga maluchów, które wychylają się z otwartego okna jednego z okolicznych budynków. Jak poinformowali funkcjonariuszy świadkowie incydentu, mieszkanie było zamknięte na klucz, a dzieci (roczne i czteroletnie) nie miały żadnej opieki. Mundurowi niezwłocznie pojechali na miejsce zdarzenia, gdzie wszczęli śledztwo.

Pijana matka leżała na ulicy. Zostawiła bez opieki dwoje małych dzieci

Na miejsce zdarzenia wezwano również straż pożarną, która za pomocą dźwigu zabrała dzieci z pustego mieszkania. Kurator sądowy zdecydował o umieszczeniu maluchów w bezpiecznym miejscu, gdzie otrzymały właściwą opiekę na czas toczącego się śledztwa. Z kolei matka dzieci została znaleziona przez funkcjonariuszy kilka godzin później - 29-latka leżała na ulicy kompletnie pijana, miała we krwi prawie trzy promile alkoholu. Po badaniach okazało się, że była też pod wpływem amfetaminy. Matka maluchów została zatrzymana przez policjantów do czasu wyjaśnienia sprawy.

Zostawiła dwoje małych dzieci bez opieki. Może za to trafić do więzienia

29-letnia matka dwojga maluchów została zatrzymana i oskarżona o narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to grozi jej kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Policjanci zgłosili sprawę do sądu rodzinnego oraz do wspomnianego już kuratora sądowego. Aktualnie funkcjonariusze ustalają, czy wcześniej 29-latka prawidłowo sprawowała opiekę nad dziećmi, a wszystkie zebrane w tej sprawie informacje zostaną przekazane do sądu, który zadecyduje o dalszym losie matki poszkodowanych maluchów. 

Więcej o: