Te zdrobnienia stały się imionami. Wielu rodziców o tym nie wie, przez co wciąż są unikatowe

Wielu rodziców uważa za brzydkie niektóre pełne imiona, jednak zakochani są w jego zdrobnieniu. Nie podoba im się Apolonia - wolą Polę, nie pałają miłością do Magdaleny - zdecydowanie ładniej dla nich brzmi Magda, a Agnieszka ma być po prostu Agą. Świat się zmienia, więc imiona także przechodzą pewne modyfikacje i od pewnego czasu w aktach urodzenia nie dziwi nikogo już wpisane zdrobnienie, jako pełne imię.

Pola, Magda, Aga i Kuba to tylko niektóre przykłady imion, które początkowo funkcjonowały jedynie jako zdrobnienie, ale że moda i preferencje zmieniają się jak w kalejdoskopie, toteż i one stały się formami samodzielnymi. Zapewne czyni to je unikatowymi imionami, bo niewiele osób wie, że już nie ma obowiązku nazywania dziecko Apolonią, Magdaleną, Agnieszką, czy Jakubem - w tych przypadkach mogą być zdrobnienia, jako samodzielne imię dla dziecka.

Zobacz wideo Wzruszające słowa Małgorzaty Rozenek-Majdan w Sejmie: Prawdopodobnie nigdy nie zostałabym mamą

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Uczeń przerósł mistrza, czyli zdrobnienia popularniejsze od pełnych form

W polskim prawie nie ma listy zakazanych imion, więc teoretycznie każda nazwa wybrana przez rodziców dziecka, powinna być uwzględniona. Jednak tak naprawdę bywa nieco inaczej, ponieważ nad poprawnością czuwają pracownicy Urzędu Stanu Cywilnego. W kwestiach spornych o nadaniu imienia rozstrzyga kierownik USC, w którym rejestrowane jest dziecko. Może on posiłkować się opinią Rady Języka Polskiego, która jest organem opiniotwórczym, w kwestii popranego użycia języka polskiego, także jeśli chodzi o imiona.

Zatem wybierając imię dla dziecka, ważne jest, aby rodzice przestrzegali kilku zasad. Imię nie może być obraźliwe, ośmieszające i nie powinno budzić złych skojarzeń. Nie można nazwać dziecka Belzebub, czy Osama. Dzieci nie powinny być również nazywane tak, jak miasta, państwa, rzeki czy inne miejsca na mapach (Paris, czy Europa). Imiona nie mogą również pochodzić od nazw pospolitych, ani nie wprowadzać w błąd jeśli chodzi o płeć dziecka. Do pewnego czasu również zalecało się stosowanie imion w pełnej formie - bez zdrobnień. Jednak obecnie trend ten się nico zmienił i w języku polskim mamy imiona, które są zdrobnieniami, ale również funkcjonują, jako samodzielne imię. Np. Jakub i Kuba, Magda i Magdalena, Apolonia i Pola.

Obecnie okazuje się, że zdrobnienia, które stały się samodzielną formą danego imienia, są popularniejsze aniżeli ich pierwotne formy, od których się wzięły. Doskonałym przykładem jest tu Apolonia i Pola. Według danych opublikowanych przez Ministerstwo Cyfryzacji w 2022 roku zaledwie 406 dziewczynek zostało nazwanych Apolonią, a aż 4087 Polą. Uczeń przerósł mistrza.

Więcej o: