Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Wynagrodzenia nauczycieli to do dawna temat gorących dyskusji. Pedagodzy walczą o podwyżki już bardzo długo i w tym roku mają być dwie - jedna weszła w życie z początkiem roku kalendarzowego. Wówczas pensja wzrosła o 7,8 procent - minimalne wynagrodzenie wzrosło z 3010 zł do 3490 zł, a stawka godzinowa z 19,70 zł do 22,80 zł. Jednak to nie wszystko, w lipcu ma być druga podwyżka płac, na którą załapią się również pedagodzy. Ile będą zarabiać? Sprawdźcie nowe stawki.
Od stycznia 2023 płace wzrosły o 7,8 procent również w budżetówce, ale w planach jest kolejna podwyżka. Jak czytamy na portalu Ekspress Bydgoski, od lipca minimalne wynagrodzenie w Polsce ma wynieść 3600 zł i 23,50 zł za godzinę pracy.
Jak informuje "Głos Nauczycielski" ZNP (przy pomocy klubów opozycyjnych) złożył pod koniec marca br. w Sejmie projekt nowelizacji Karty Nauczyciela zakładający od lipca br. wzrost o 20 proc. zapisanych w ustawie wskaźników określających wysokość wynagrodzenia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego. Przedstawiciele ZNP złożyli w Sejmie petycję w sprawie pilnego procedowania ustawy zwiększającej wynagrodzenia nauczycieli o 20 proc. Zgodnie z tym projektem ich średnie wynagrodzenie wynosiłoby brutto:
Należy przy tym pamiętać, że nieco okrojono liczbę nauczycielskich stopni awansu - zlikwidowano dwa z nich - nauczyciela stażysty i kontraktowego. Argumentowano to tym, że nadmierna liczba stopni awansu może zniechęcać początkujących pedagogów.
Choć rząd zapowiedział podwyżki dla nauczycieli, to mimo tego przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) złożyli jakiś czas temu projekt o zmianie ustawy do Elżbiety Witek, Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Związkowcy chcą bowiem podwyżki płac pedagogów o 20 procent od lipca 2023 roku. Żądają też od rządu jak najszybszego rozpoczęcia prac nad wdrożeniem projektu w życie.