Po 10 godzinach pracy na etacie miała dość. Powrót do domu przyprawiał o mdłości

Sprzątanie, gotowanie, opieka nad dziećmi i wiele innych rzeczy. To wszystko robią kobiety, często same i bez pomocy partnerów. Ich "niewidzialna" praca jest niedoceniania i pozbawiona wartości dla mężczyzn. Niektóre kobiety głośno mówią dość i decydują się na radykalne rozwiązania.

To, co się działo w domu tej kobiety nie jest wyjątkiem. Wciąż zbyt wielu mężczyzn postępuje tak samo. I wciąż zbyt wiele kobiet godzi się, by życie całej rodziny i wszelkie sprawy związane z dziećmi i obowiązkami domowymi spoczywały wyłącznie na ich barkach. Nierzadko, kobiety decydują się na zostanie z dziećmi w domu, a partnerzy chodzą do pracy. Zbyt często praca kobiet w domu jest umniejszana i pozbawiana wartości, podczas gdy partnerzy uważają, że to im się należą zasługi i pochwały. Nie wszystkie kobiety mają siłę z tym walczyć, ale u niektórych przychodzi taki moment, gdy mówią "dość".

Wracała z pracy i codziennie zastawała dom w tragicznym stanie

Lynalice to pracująca mama 5 dzieci. Był czas, gdy pracowała po 10 godzin dziennie. W tym czasie z dziećmi zostawał głównie jej mąż. On pracował na uczelni, często w domu musiał sprawdzać prace swoich studentów. Ale mimo wszystko znajdował jeszcze czas na swoje pasje i hobby, jak między innymi dłubanie i majsterkowanie przy swoich czterech samochodach. Gdy rozpoczynały się wakacje, miał znacznie więcej wolnego czasu, jednak nie dla swojej rodziny. Gdy kobieta wracała po 10 godzinach pracy do domu zastawała prawdziwie przerażający widok. Na TikToku dostępne są filmiki przedstawiające wygląd pomieszczeń, które zastawała kobieta każdego dnia. Brud, śmieci, rozlany szampon na podłodze, książki pomalowane lakierem do paznokci, mnóstwo zabawek w każdym kącie pokoi, brudne naczynia, nie pochowane produkty spożywcze, porozrzucane ubrania. Czasem kobieta sprzątała bałagan do późnych godzin nocnych, by następnego dnia zastać to samo:

Jego uwaga skupiała się na czterech autach, które znajdowały się na naszym podjeździe. Cały czas przy nich dłubał. Pewnego razu przyniósł do jadalni części samochodu, wszędzie były plamy oleju. Tłumaczył, że musiał to zrobić, żeby mieć dzieci na oku.

To był moment, w którym podjęła decyzję o rozwodzie

Przyszedł dzień, w którym kobieta podjęła decyzję o rozwodzie. Nie chciała tak dłużej żyć. Uważała, że partner nie poświęca dzieciom i domowym obowiązkom tyle uwagi ile powinien. Była zmęczona nie tylko nieustającym sprzątaniem, ale najbardziej tym, że była w tym wszystkim zupełnie sama. Bez wsparcia i pomocy męża. Postanowiła zabrać dzieci i wyprowadzić się. Nie potrzebowała dodatkowego dziecka, jakim był jej mąż. Nie chciała tkwić w małżeństwie, w którym tak naprawdę tylko jej zależało na dobru całej rodziny. Mąż miał ewidentnie inne plany. Wiele internautek zapewnia, że kobieta bardzo dobrze postąpiła. Są z niej dumne. Wysyłają wiele wsparcia i motywują, by nie poddawała się w trudnych momentach. 

Powiem tylko, że jestem z Ciebie dumna Mamo. Przechodzę przez to samo i ciężko mi nawet posprzątać.
W chaosie stworzyliście spokojne i bezpieczne miejsca (podczas rodzicielstwa). On nie jest wystarczający -  ani dla ciebie ani dla dzieci. Zasługujesz na partnera.
Twoja motywacja i etyka pracy, aby zrobić to wszystko w pojedynkę, są niesamowite. To takie trudne, gdy ciężar utrzymania domu spoczywa na samych kobietach.
Na wypadek, gdyby nikt ci ostatnio nie powiedział, robisz niesamowitą robotę i jesteś świetną matką.
Jesteś niesamowita, nie przestawaj i wiem, że znajdziesz to bezpieczne miejsce.
Więcej o: