Isabela Pereira de Jesus przyszła na świat już ponad trzy lata temu, a zdjęcie zrobione tuż po jej narodzinach nadal jest popularne. Media okrzyknęły ją "wściekłym noworodkiem" z uwagi na wyjątkową minę, która została uwieczniona na fotografii. Od tego czasu zmieniło się bardzo wiele, chociaż jak przyznają jej rodzice, "charakterek pozostał bez zmian".
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Fotografia małej Isabelli, która dosłownie chwilę wcześniej została wyjęta z brzucha mamy, podbiła cały świat, robiąc ogromną furorę w świecie mediów i internetu. Ze względu na jej minę, została ona okrzyknięta "wściekłym noworodkiem" i po dziś dzień jest utożsamiana z tym określeniem.
Rodzice, którzy prowadzą na Instagramie profil, pokazujący życie "wściekłego noworodka" często odnosząc się do pierwszej fotografii, mówiąc, że ten moment doskonale ukazał osobowość ich córki. Zaznaczają, iż Isabella to mały nerwus z charakterkiem i kiedy jest niezadowolona, robi dokładnie tę samą minę - marszczy brwi i wykrzywia w podkówkę swoje usta.
Niedawno dziewczynka świętowała swoje trzecie urodziny, o czym również jej fani mogli się dowiedzieć. Był tort, zaproszeni goście i dużo zabawy, czyli to, co dzieci lubią najbardziej. Przez ostatnie trzy lata zmieniło się bardzo wiele, ale nadal mała Isabella kojarzona jest głównie ze zdjęcia autorstwa Rodrigo Kunstmann. Fotograf zawodowo zajmuje się fotografowaniem porodów, gdzie na jego Instagramie możemy podziwiać wyjątkowe kadry noworodków i ich rodzin. Jego zdjęcia pełne są emocji tak jak w przypadku narodzin "wściekłego noworodka".