Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl
Początek czerwca to czas, kiedy wielu uczniów mobilizuje siły, żeby poprawić oceny na koniec roku. Chodzi oczywiście o średnią i czerwony pasek, jednak też tacy, którzy muszą się starać, żeby przejść do kolejnej klasy. Zwykle problemu nie stanowi ocena z religii, często pomaga uczniom podnieść średnią. Znany na TikToku ksiądz - Sebastian Picur zabrał głos w tej sprawie.
Ksiądz Sebastian Picur jest aktywnym użytkownikiem TikToka. Jego konto obserwuje tam ponad 700 tys. osób. Duchowny regularnie zamieszcza nagrania, na których odpowiada na dręczące wiernych pytania dotyczące wiary i zasad funkcjonowania kościoła. Nie brakuje także zabawnych filmików, na których pokazuje, jak wyglądają prowadzone przez niego w szkole lekcje religii. Tym razem zabrał głos w sprawie oceny z religii na koniec roku.
W pierwszej części krótkiego nagrania wcielił się w rolę ucznia niemal błagającego o ocenę celującą z katechezy. Czytamy podpis: Brakuje mi jednej wyższej oceny do czerwonego paska. Czy mam szansę na 6 z religii? W drugiej części nagrania ksiądz odpowiada: Jasne, kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Pod opublikowanym nagraniem pojawiło się wiele wypowiedzi użytkowników TikToka. Pisali o swoich doświadczeniach związanych z roczną oceną z religii. Pisali: Religia, muzyka i wf w podstawówce zawsze mnie ratowały jeśli chodzi o pasek albo stypendium; Ja przez religię rok temu nie miałam paska; Nam ksiądz powiedział, że jak chcemy szóstki to musimy chodzić do kościoła i czytać na mszy. Pojawiło się także sporo komentarzy osób, które uważają, ze ocena z religii nie powinna być wliczana do średniej: Całe szczęście, że jak ja chodziłam do szkoły to religia nie wliczała się do średniej i tak powinno pozostać; Co jak co, ale religia, zdecydowanie nie powinna być wliczana do średniej. Zdecydowanie jestem za lekcjami w salach katechetycznych.
A wy? Co sądzicie na ten temat? Dajcie znać w komentarzach.