Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Magda Gessler świetnie odnajduje się w roli babci. Spędzanie czasu z wnukami daje jej dużo siły i radości. Niestety, natłok obowiązków sprawia, że restauratorka nie widzi się z wnukami tyle, ile w rzeczywistości by chciała. Jednak, kiedy znajdzie wolniejszą chwilę, to spotyka się z maluchami i bardzo je rozpieszcza. Jak sama wspomina, nie widzi poza nimi świata.
Jestem babcią szaloną, wiecznie stęsknioną i zapracowaną. Ale gdy już widzę moje wnuki, to jestem najszczęśliwsza na świecie. To moje dwa skarby, dla których zrobiłabym wszystko!
- mówiła jakiś czas temu Magda Gessler w rozmowie z "Faktem".
Syn Magdy Gessler, Tadeusz Müller, już od 13 lat jest w szczęśliwym związku ze swoją partnerką, Małgorzatą. Rok temu narzeczeni zdecydowali, aby wstąpić w związek małżeński. Młodzi pobrali się na łodzi na Mazurach, a później zaprosili swoich najbliższych na wesele w plenerze. Jeszcze nieco przed ślubem Müller w rozmowie z Plejadą mówił, że "ślub jest czymś naturalnym, jeśli dwoje ludzi się kocha". Nieco później wspomniał także o roli ojca. Okazuje się, że myślał o tym bardzo intensywnie:
Muszę przyznać, że ciąża Lary trochę mnie zainspirowała, żebym i ja już został tatą. Zobaczymy więc, co przyniesie niedaleka przyszłość.
Teraz już wszystko jasne, bo zaledwie rok po ślubie, Tadeusz i Małgorzata wkrótce przywitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Radosną nowiną podzieliła się mama Tadeusza, Magda Gessler w programie śniadaniowym TVN.
To jest po prostu niewiarygodne. Zawsze o tym marzyłam, ale po cichu. Nigdy o tym nie mówiłam, żeby dzieci się nie stresowały. Syn będzie niedługo tatą, a Lara ma już dwoje dzieci, czyli ja już niedługo będę miała troje wnucząt
- oznajmiła szczęśliwa restauratorka.