Dzień ślubu i wesela jest dla wielu osób jednym z najważniejszych w życiu. Pary przygotowują się do niego z dużym wyprzedzeniem, starając się zadbać o najmniejszy szczegół uroczystości. Z wyprzedzeniem kupują suknie i garnitury, rezerwują salę, zamawiają catering i wybierają zespół muzyczny. Duże znaczenie mają także dla nich dodatkowe atrakcje.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Zdarza się, że pary angażują w uroczystość również dzieci np. prosząc dziewczynki, aby sypały kwiatki na drodze do ołtarza i chłopców, by przynieśli im poduszeczki z obrączkami. Na TikToku opublikowano nagranie z wesela. Nagle piątka dzieci weszła na parkiet i chwyciła za mikrofony. Wśród nich były cztery dziewczynki w pastelowych spódniczkach oraz chłopiec w garniturze. Po chwili zaczęły śpiewać piosenkę Christiny Perri "A Thousand Years", a na sali zapadła cisza. Najpierw śpiewała dziewczynka w niebieskiej spódniczce, potem chłopczyk, a następnie włączyła się już cała grupka. Wszyscy byli bardzo zaangażowani. Na ostatnim ujęciu pokazano młodą parę, która wpatrywała się w gromadkę. Wyglądali na szczerze poruszonych tym występem.
Pod nagraniem pojawiła się masa komentarzy od internautów, którzy byli oczarowani występem dzieci. Docenili fakt, że zachowały się tak profesjonalnie i poważnie podeszły do powierzonego im zadania. "To dosłownie złoto", "Piękne, zdyscyplinowane dzieciaki", "To jest przesłodkie", "Wzruszyłam się. To jest przeurocze", "Widać, że ta dziewczynka w różowej sukience dobrze się bawiła", "Cała piątka przeurocza i idę o zakład, że wszyscy goście się tam wzruszyli", "Są przesłodcy. Świetna robota", "To będzie świetna pamiątka" - pisali poruszeni.