"To wszystko co osiągnęłaś". Internautom nie podoba się jej wiek i liczba dzieci. Nie wiedzą najważniejszego

Kobieta spotyka się z krytyką niemal pod każdym filmikiem. Słusznie jednak zauważa, że jej mąż, posiadający tyle samo potomstwa co ona i żyjący tym samym stylem życia, nigdy nie spotkał się z czymś takim. "Podwójne standardy" dotykają wiele osób, nie wszystkie niestety potrafią sobie z nimi radzić.
Zobacz wideo Najbardziej bolesne komentarze u Sylwii Bomby? "Że byłam z tatą Antosi dla pieniędzy, że jestem głupia"

Ludzie mają tendencję do wyciągania pochopnych wniosków. Najczęściej, i jednocześnie najchętniej, oceniane są mamy z dziećmi. Ojców zwykle traktuje się ulgowo. Cokolwiek nie zrobią przy dziecku, jest wychwalane i głośno z dumą komentowane. Mamy z kolei, często spotykają się z krytyką. Zawsze ktoś znajdzie jakiś powód, by wbić szpileczkę i zwrócić uwagę. Skarży się na to ogromna liczba mam, więc nie są to jednorazowe sytuacje. Ludzie błędnie zakładają, że na podstawie jednorazowej sytuacji w miejscu publicznym, lub obejrzeniu kilku zdjęć i filmów na kanałach społecznościowych, mają cały obraz rodzinnej sytuacji. To bywa zgubne.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Internauci krytykowali wszystko co się da

22-latka jest aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Ma 22 lata i czwórkę dzieci. Na swoim kanale na TikToku dzieli się głównie swoją codziennością i sprawdzonymi metodami, które ułatwiają jej życie. Dla niektórych jej styl życia jest inspirujący, jednak wiele osób ma też inne zdanie. Jeden z ostatnich filmików opisany "Przekąska w przyczepie kempingowej według 22-letniej mamy czwórki dzieci" wywołał oburzenie i zniesmaczenie. Na filmiku widzimy jak kobieta przygotowuje 4 dziecięce talerzyki i na każdy nakłada nuggetsy, posiekane truskawki i coś, co wyglądało jak puree jabłkowe. Internauci skrytykowali niemal wszystko - wielkość porcji, wartość witamin, wybór produktów. Niektórzy w bardzo przykry sposób oceniali kobietę.

"Przestańcie ją oceniać!"

Chrisa odniosła się do niektórych komentarzy. Po pierwsze zna swoje dzieci i ich preferencje smakowe również, a po drugie daje im tyle ile są w stanie zjeść. Jaki jest sens nałożenia pełnego talerza, a potem wyrzucenia większość porcji do kosza. Jednak przeglądając inne filmiki nie da się nie zauważyć, że ludzie dopytują czy dzieci to jej największe życiowe osiągnięcie, są ciekawi ile ciąż straciła, wprost zadają pytania o ilość ojców. Wiele z tych pytań jest zwyczajnie nie na miejscu. Młoda mama jednak odpowiada ciekawskim. Ojciec jest jeden, i tworzą bardzo szczęśliwą parę. Dziewczyna kocha swoje dzieci i jest dumna z ich posiadania. I wciąż planuje swoją karierę. W niedługim czasie chce rozpocząć studia, by zostać dyrektorką zakładu pogrzebowego.

To wcale nie wygląda na wystarczającą ilość jedzenia.
Ci z was, którzy twierdzą, że to za mało jedzenia, najprawdopodobniej przekarmiają swoje dzieci. Jeśli nadal są głodni, mogą poprosić o więcej, zamiast marnować.
Cholera, spędziłaś więcej czasu będą w ciąży, niż będąc dorosłą.
To wszystko, co osiągnęłaś.
Nie każdy, kto ma przyczepę, jest nieszczęśliwy. Dorastałem w przyczepie i może nie mieliśmy zbyt wiele luksusu, mieliśmy miłość i rodzinę. Przestańcie ją oceniać!
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.