Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Sezon komunijny powoli dobiega końca. Dzieci długo przygotowywały się do podniosłego święta. Z kolei rodzice starali się zorganizować dzieciom niezapomniane przyjęcia. Wszystko po to, aby maluchy przeżyły te wyjątkowe chwile jak najbardziej podniośle.
Od wielu tygodni dzieci uczęszczają na próby do kościoła i starają się sprawić, aby dzień pierwszej komunii świętej pozostał w ich sercach na zawsze. Jedna z dziewczynek zaśpiewała na komunii wyjątkową pieśń, która skierowana była do zebranych rodziców. Wzruszające słowa piosenki rozczuliły internautów, którzy zapewnili, że słuchając, mieli ciarki na całym ciele.
W sieci pojawiło się poruszające wideo, które nagrano podczas Pierwszej Komunii Świętej w kościele p.w. św. Barbary w Rudzie Śląskiej. Jedna z dziewczynek śmiało podeszła do ołtarza wraz z koleżanką i kolegą i wzruszająco wyśpiewała podziękowania dla swoich rodziców. - Dzięki Wam ukochani rodzice za opiekę, za świętej wiary znak. Chcemy dziś podziękować za wszystko i za waszym przykładem w życiu iść - zaczęła dziewczynka, a w kościele zamarła grobowa cisza.
Nagle kamerzysta zwrócił kamerę także w stronę zgromadzonych gości, gdzie widać było wyraźne poruszenie, szczególnie w oczach zatroskanych rodziców. 10-latka zwróciła się do nich i przeprosiła ich za wszelakie kłopoty i chwile słabości, w których niekiedy popłynęły łzy. Mało kto spodziewał się, że dzieciom uda się zaaranżować w kościele tak wzruszające chwile. Tak urocza oprawa mszy świętej z pewnością nie obyłaby się bez pomocy katechetki i księży, jednak największa brawa powinno skierować się w stronę odpowiedzialnych dzieci.
Komunie zmieniają się w wesela i tracą swój duchowy wymiar. Dmuchane zamki, personalizowana biżuteria, strojne suknie czy piniaty z twarzą Jezusa to tylko nieliczne z atrakcji oferowanych dla najmłodszych. Jednak to, co zrobiła jedna z rodzin, z pewnością przejdzie do historii. Rodzice dziecka, które niedawno przystępowało do pierwszej komunii świętej, przeszli samych siebie i zaproponowali rodzinie atrakcję, którą chyba nigdy nikt nie proponował.
Rodzice robią wszystko, aby ich dzieci czuły się wyjątkowo podczas przyjęcia z okazji pierwszej komunii świętej. Nie dziwię się, że wymyślają dla nich różne atrakcje, jednak wszystko ma swoje granice. Na jednym z przyjęć organizowanym w sali weselnej był zespół, który zwyczajowo gra na weselach. Przecież to obłuda
- pisze nasza czytelniczka, która zdradziła, że goście zgromadzeniu na przyjęciu bardzo cieszyli się z muzyki na żywo. Gdyby tego było mało, tuż po pierwszym posiłku, większość z nich zaczęła tańczyć i świetnie się przy tym bawiła. Czy to oznacza, że ta rodzina wprowadziła nowy trend komunijny i rodzice zaczną wynajmować grajków na przyjęcia dzieci? Dowiemy się już niebawem.