Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Nie ma chyba dziecka, które nie przeszukiwałoby szafek rodziców. A jeśli jest to zakazane, to tym bardziej robi się atrakcyjne. O ile pociechy wyjmują (i często mierzą) ubrania, to w sumie nie ma większego problemu, zazwyczaj wiąże się to ewentualnie z dodatkowym składaniem, prasowaniem, czy rzadziej praniem.
Maluchy uwielbiają jednak sprawdzać nie tylko garderobę rodziców, ale też szafki z prywatnymi rzeczami, dokumentami itp. Takie ich zdaniem "skarby" są najbardziej atrakcyjne. Czasem zdarza się jednak, że nie mają pojęcia, do czego znalezione przedmioty służą. Wówczas może pojawić się spory problem, gdy rodzice nie do końca wiedzą, jak wytłumaczyć im "dorosłe rzeczy".
Pewna mama opowiedziała na swoim TikToku, jak dziecko znalazło prezerwatywę. Zdradziła też, co odpowiedzieć na krępujące w tym przypadku pytania "co to jest" i "do czego służy?".
To nazywa się kondom i dorośli używają go, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusów i bakterii
- brzmi pierwsza część odpowiedzi (a w przypadku maluchów jedyna część). Jej drugi człon może mieć różne formy, w zależności od wieku i od tego, co chcemy przekazać dziecku. Autorka TikToka proponuje, by w dalszej kolejności powiedzieć np. o ochronie przed konkretnymi chorobami. W przypadku starszych i bardziej świadomych dzieci można powiedzieć już, że jest to jedna z najskuteczniejszych metod antykoncepcji.
Nagranie zostało skomentowane setki razy.
To świetnie! Zastanawiałam się też, jak zareagujemy na tego rodzaju pytanie z dziećmi w wieku poniżej 4 lat...
- napisała jedna z internautek. "Ja, kiedy mój 2-latek znalazł jeden i zapytał: ...uhhh..."., "Dziękuję! Teraz, jeśli moje dzieci zapytają, mam natychmiastową odpowiedź", "Bardzo mi pomogłaś" - dodali inni.
prezerwatywa TikTok, screen, @thekathleenhema
Niektórzy postanowili podzielić się swoimi doświadczeniami i opowiedzieli, w jaki sposób zainicjowali rozmowy dotyczące seksualności.
Kiedy moje dzieci miały 14 i 15 lat, wkładałem je (prezerwatywy) do pisanek. Nie, nie spodziewałem się, że będą ich używać, ale chciałem rozpocząć rozmowy
- napisał jeden z mężczyzn. Autorka TikToka przyznała, że faktycznie jest to bardzo oryginalny i ciekawy sposób, który zapewne wykorzysta w przyszłości, jak jej dzieci będą starsze.
Niektórzy zwrócili jednak uwagę, że takie odpowiedzi nie zawsze się sprawdzą. W przypadku bardziej dociekliwych maluchów mogą pojawić się kolejne pytania: jak tego używać, pokaż, jak to chroni itp. Wówczas trzeba być nieco bardziej kreatywnym, by mądrze wybrnąć z tej sytuacji.
Warto wcześniej przygotować się do takiej rozmowy, ponieważ dziecko nie musi znaleźć prezerwatywy, by o nią zapytać. Może zobaczyć reklamę w telewizji, albo produkt na półce przy kasie w sklepie bądź aptece. Dlatego warto mieć zaplanowaną odpowiedź, by uniknąć krępującej ciszy.
