W maju wypada sezon komunijny. To właśnie w tym miesiącu dzieci przystępują do sakramentu do którego przygotowywały się od wielu miesięcy. W wielu parafiach już na początku roku rozdano dzieciom rozpiskę zajęć, w których musiały uczestniczyć. Oprócz tego do ich obowiązków należało opanowanie konkretnych modlitw i nauczenie się formuły spowiedzi.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Trzeba jednak zaznaczyć, że do komunii z dużym wyprzedzeniem przygotowują się także rodzice. Zgodnie z tradycją zaraz po mszy wyprawiany jest obiad dla rodziny i przyjaciół, którzy towarzyszyli dziecku w tym szczególnym dniu. Niegdyś były to skromne posiłki w domowym zaciszu, a dziś bardziej przypominają huczne bankiety. Rodzice wynajmują sale w hotelach i restauracjach, zamawiają catering i piętrowy tort, a także inwestują w dodatkowe atrakcje np. fotografka, zespół muzyczny, czy dmuchane zamki dla dzieci. Niektórzy szczególną uwagę przykładają także do prezencji dziecka i przed uroczystością zapisują je do fryzjera. W wielu parafiach oczekuje się, aby wszyscy przyjmujący sakrament mieli na sobie identyczne alby. W niektórych pozwala się jednak rodzicom na nieco więcej swobody. Wówczas kupują synom garnitury, a córkom strojone, białe sukienki.
Na TikToku opublikowano nagranie mamy, która poszła o krok dalej. Zadbała nie tylko o prezencję syna, ale również o własną. Przed komunią zapisała się do fryzjera, kupiła sukienkę mini oraz dodatki. Na nagraniu widać jak siedzi na białym zdobionym tronie w wynajętej sali. Jej jasne włosy są spięte w misterny kok. Na głowie ma toczek dobrany pod kolor kreacji. Mama postawiła na bardzo krótką, błyszczącą sukienkę mini z dużym wycięciem na biust. Tuż obok niej stał syn w szarym garniturze i okularach przeciwsłonecznych. Trzeba przyznać, że taka stylizacja z pewnością wyróżniła kobietę na tle gości i innych rodziców.