Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl
Przystąpienie do pierwszej komunii świętej to ważne wydarzenie dla całej rodziny. Patrząc na liczne relacje zamieszczane w mediach społecznościowych widać, że dla jednych rodzin ważniejsze, niż dla innych. I czasem religijny wymiar komunii schodzi na dalszy plan, a na pierwszym pojawiają się kreacje głównych bohaterów wydarzenia oraz ich gości. Coraz częściej dziewczynki przystępujące do komunii zakładają sukienki, które wyglądają, jak małe wersje sukni ślubnych, na ich głowach pojawiają się misterne koki godzinami upinane przez fryzjerki, a na twarzach pełne, ciężkie makijaże. Do kościoła jeżdżą limuzynami lub karocami, potem bawią się na parkiecie i rozpakowują prezenty warte fortunę. Gdzieś w tym wszystkim ginie fakt, że oto dzieci po raz pierwszy przyjmują Eucharystię.
Na komunię jak na karnawał w Rio
Na TikToku, Naomi Obrien, pochwaliła się kreacją, którą włożyła z okazji komunii młodszych sióstr. Na koncie naomiobrien_xxo można znaleźć nagranie, które jest kompilacja kadrów najlepiej oddających to, jak tego dnia wyglądała. Kobieta ma na sobie bogato zdobioną kreację - jest to ażurowa sukienka w kolorze starego złota, z wycięciami na wysokości bioder, zdobieniem wokół szyi i bufiastymi rękawami. Z tyłu również jest mocno wycięta. W oczy rzuca się także mocna sztuczna opalenizna, długie również sztuczne rzęsy, bardzo mocny makijaż i misterne uczesanie zwieńczone krzykliwym fascynatorem. Nie zabrakło oczywiście ciężkiej biżuterii, ekstremalnie długich paznokci i złotych szpilek. Całość prezentuje się bardzo krzykliwie i odważnie, a należy pamiętać, że kobieta ubrała się w ten sposób na komunię swoich sióstr, czyli prawdopodobnie poszła tak do kościoła. Takiego wizerunku z pewnością nie powstydziłaby się gwiazda rewii i karnawału w Rio.
Pod nagraniem pojawiły się komentarze zachwyconych Internautów. Pisali: "Gwiazda filmowa"; "Perfekcyjnie"; "Niewiarygodna"; "Powinnaś być modelką". Tylko jedna z osób zauważyła: Myślałem, że to wesele. Naomi swoim wyglądem nie wyróżniała się na tle rodziny. Jej siostry miały na sobie obszerne suknie przypominające kreacje rodem z "Przeminęło z wiatrem" (w których poruszały się z trudnoąscią), na głowach mocno tapirowane upięcia, a w rękach parasolki. Ich dziecięce twarzyczki pokryte mocnym makijażem skrywały welony.
