Eddie był najsilniejszym mężczyzną w Wielkiej Brytanii przez sześć lat z rzędu i jest nazywany „bestią". Przydomek nie wziął się znikąd. Mężczyzna mierzy 192 cm i ważył w szczycie kariery 158 kg. Był pierwszym Brytyjczykiem, który zdobył tytuł mistrza świata od czasu Gary'ego Taylora. Rywalizował w wielu konkurencjach, w tym w ciągnięciu samolotu i niesieniu pięciu kamieni Atlas o różnej wadze - do 210 kg. Karierę sportową zakończył już jakiś czas temu. Przeszedł na dietę, schudł. Pojawiły się przed nim kolejne wyzwania. Założył rodzinę.
Eddie „The Beast" Hall i jego żona Alexandra spodziewają się drugiego dziecka. Mężczyzna postanowił lepiej zrozumieć kobiety, które spodziewają się dziecka. W nagraniu wyjaśnił, że zamówił „superrealistyczny" brzuszek, który jest podobny do tego, który mają kobiety w dziewiątym miesiącu ciąży. Jak sobie radził? - Nie byłoby tak źle, ale cały ten ciężar z przodu mnie… Naprawdę czuję się jak kobieta w ciąży.
- Wizyta w toalecie podczas noszenia gorsetu również okazała się trudna – dodał. – Jestem zmęczony i obolały! – podkreślił Eddie. Mężczyzna wybrał się w przebraniu do choćby do sklepu. Wszystko rejestrowała kamera. Jego przeciskanie się między alejkami w sklepie to codzienność kobiet w ciąży. On mógł pod koniec wyzwania zdjąć kostium. Jego żona nie ma wyboru, tak jak miliony kobiet na całym świecie nie mają tego przywileju.