Ostatnimi czasy komunia nie kojarzy się już z przeżywaniem tego ważnego dnia, który polega na przyjęciu po raz pierwszy przez dziecko eucharystii. To ogromny wydatek, w myśl zasady "zastaw się, a postaw się". Nie wypada tu już dać skromnego prezentu. Teraz dzieci oczekują nie tylko wygórowanych i topowych gadżetów, ale też odpowiednio wypełnionej koperty, aby móc chwalić się swoim "dobytkiem". W Na TikToku pojawia się wiele filmów, w których rodzice chwalą się bogatym przyjęciem i drogimi prezentami dzieci.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pieniądze z komunii. Ten chłopiec pochwalił się swoimi prezentami
Maj wielu osobom już nie kojarzy się z maturami, egzaminami czy kwitnącymi kasztanami. To miesiąc pierwszych komunii, czyli tak naprawdę ogromnych wydatków związanych z organizacją tej uroczystości. Bo jak się okazuje, już dawno przestała się liczyć duchowa strefa przystąpienia przez dziecko po raz pierwszy do sakramentu eucharystii.
Obecnie królują wielkie i huczne imprezy, na które rodzice biorą niekiedy kredyt, aby zapewnić dziecku najlepsze atrakcje. Tym bardziej nie wypada zaproszonym gościom, przyjść ze skromnym prezentem. Istnieje niepisany wymóg, że w kopertę wkłada się co najmniej równowartość opłaty za talerzyk.
Większość komunii w parafiach już się odbyła. Teraz do głosu dochodzą dzieci, które od swoich bliskich otrzymały prezenty z okazji przystąpienia do tego sakramentu. Mało które otrzymało medalik, Biblię, czy zegarek. Teraz w modzie są nieco droższe gadżety. Jednak mile widziane są również koperty z pieniędzmi. Laicyzacja i komercjalizacja sakramentu postępują z roku na rok. Instagram i TikTok aż huczą od pokazywania pełnych przepychy uroczystości. Na tej fali nieznany twórcza pokazał na swoim profilu wiralujące po TikToku wideo. Widać na nim chłopca w albie, przed którym ułożono pieniądze i prezenty z komunii. Choć sam materiał ma - jak się można domyślać - prześmiewczy wydźwięk, za zdjęciami kryje się drugie dno. Autorką fotografii jest znana i ceniona fotografka Karolina Wojtas, która najprawdopodobniej chciała zwrócić uwagę na laicyzację pierwszej komunii.
