Babcia nie chciała zajmować się wnukami za darmo, bo "bo już wychowała swoje dzieci". Podała stawkę

Wychowywanie dziecka nie jest łatwym zadaniem, a młode rodziny nierzadko zwracają się do babci i dziadka po trochę wsparcia. Pewna kobieta została pochwalona w Internecie po tym, jak odmówiła bezpłatnej opieki nad swoją nowo narodzoną wnuczką.

Babcia postawiła na swoim

29-latka opowiedziała na Reddicie w wątku „Am I the A**hole" o swoich relacjach z mamą. Dziewczyna niedawno urodziła dziecko. Musiała wrócić do pracy i poprosiła mamę o pomoc w opiece nad maleństwem. Przyznała, że i ona, i jej mąż muszą pracować. Para ma duże długi, w tym medyczne i kredyty studenckie. Chcieli uniknąć wydawania pieniędzy na opiekę nad dziećmi, jeśli to możliwe.

Kobieta bardzo się zadziwiała, gdy jej mama odmówiła opieki nad dzieckiem za darmo, mówiąc, że jest „za stara" i dość ostro dodała: - Jeśli ona i mój tata był w stanie to rozwiązać, my też możemy – relacjonuje 29-latka.

Babcia powiedziała również, że gdyby miała opiekować się dzieckiem, musiałaby dostawać 20 dolarów (około 85 złotych) za godzinę, a także dopłaty na przykład za spóźnienia, gdyby rodzice nie odebrali córki na czas. - Dodała również, że jeśli naprawdę chciałam tego dziecka, to może powinnam była pomyśleć o zostaniu w domu, tak jak ona, aby się nim zająć, podczas gdy mój partner idzie do pracy i utrzymuje nas jak "tradycyjną" rodzinę.

Zobacz wideo Maryla Rodowicz marzy o wnuczku. "Chciałabym przelać ten nadmiar miłości na dzieciaczka"

Internauci po stronie babci

W sieci zawrzało. Internauci w większości stanęli po stronie babci. - Przepraszam, że jestem szczery i niegrzeczny, ale może nie miej dziecka, jeśli nie możesz sobie na nie pozwolić. A jeśli twoim planem zawsze był powrót do pracy, powinnaś omówić to w czasie ciąży z twoja mama. Ktoś inny napisał: -Twoja matka nie ma obowiązku opiekowania się tobą. Dlaczego masz dziecko, z którym nie wiesz, co zrobić? I dlaczego nie pracowałeś nad tym wszystkim wcześniej? Inny komentujący dodał: - Twoja mama nie jest w żaden sposób zobowiązana do opieki nad twoim dzieckiem. To hojne z jej strony, że jest gotowa zrobić to za zapłatę, a ty masz czelność być wściekłą, że tego nie zrobi za darmo?

Wy prosicie rodziców o pomoc w wychowywaniu dzieci? Jak u was rozwiązujecie kwestię zapłaty za opiekę?

Więcej o: