Chciała nadać córce imię znanej księżniczki. Rada Języka Polskiego miała inne skojarzenie. "Ulepiona kula"

Oryginalne imię dla dziewczynki rodem z opowieści Disneya? Pewna mama chciała postawić na dość nietypową nazwę, która dla wielu kojarzy się z imieniem księżniczki, która zamieszkała z krasnoludkami. Jednak okazuje się, że Rada Języka Polskiego, jako organ opiniotwórczy miała nieco inne skojarzenia. Śnieżka, bo o niej mowa nie kojarzy się specjalistom z bajką o księżniczce i złej macosze, ale przede wszystkim z kulą śniegu.

Mama chciała nadać córce imię znanej księżniczki, jednak tej o bajkowym rodowodzie. Zapewne kobieta była wielką miłośniczką bajki o dziewczynie, która uciekła z królestwa i zamieszkała z krasnoludkami, bo zła macocha czyhała na jej życie. Jednak opinię w tej sprawie wydała RJP, twierdząc, że pracownik Urzędu Stanu Cywilnego, ma prawo odmówić zarejestrowania dziecka o nietypowym imieniu.

Zobacz wideo Neumann: Musimy przebudować cały system edukacji

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Księżniczka, czy kula śniegu? Spór o imię dla dziewczynki

Pewna mama chciała nadać córce imię znanej księżniczki Śnieżki, czyli głównej bohaterki baśni braci Grimm. Opowieść o niej trafiła na ekrany pod koniec lat 30. XX wieku jako film animowany dla dzieci produkcji Walta Disneya "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków". Nie ma chyba na tym świecie osoby, która nie kojarzyłaby tej bajki, a przede wszystkim postaci. Chociaż imię to jest bardzo piękne i oryginalne, to w naszym kraju okazuje się, że pozostaje tylko w sferze marzeń. Rada Języka Polskiego uważa, że jest to zbyt pospolita nazwa, która nie może stać się imieniem. Opinia została wydana zaraz po tym, jak do specjalistów trafiło zapytanie owej mamy, która tak właśnie chciała nazwać swoją córkę.

Imię Śnieżka byłoby tożsame z rzeczownikiem pospolitym, oznaczającym kulkę ulepioną ze śniegu. Śnieżyna natomiast mogłoby zostać uznane za zgrubienie wyrazu śnieżynka, odnoszącego się do płatka śniegu. Z tych powodów kierownik USC może odmówić rejestracji takich imion

- odpowiedziała dr Katarzyna Kłosińska, sekretarz Rady.

Zatem rodzice, którzy decydują się na dość oryginalne i nietypowe imię, powinni liczyć się z odmową jego rejestracji, jeśli urzędnik uzna, że jest pospolite albo obraźliwe.

Rada Języka Polskiego wydała swego rodzaju zalecenia odnośnie doboru imion dla dzieci. Zatem przede wszystkim zaleca się nadawanie imion w postaci przyswojonej przez język polski, a więc np.: Jan, nie John lub Johann; Katarzyna, nie Catherine; Klara, nie łacińskie Clara ani włoskie Chiara; Małgorzata, nie Margareta; Marcin, nie Martin; Piotr, nie Peter itp. Kolejne zasady dotyczą nazw własnych, wyrazów pospolitych, czy nazw geograficznych.

Nie powinno się nadawać imion:pochodzących od wyrazów pospolitych, takich jak antena, bławatek, goździk, kąkol, sonata, sonatina itp. A także pochodzących od nazw geograficznych, np. Dakota, Eurazja, Korea, Malta.

- czytamy w opublikowanych zaleceniach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.