Katechetka kazała dzieciom "oczyścić się z grzechu pogaństwa". Sposób zaskakuje

Szkolne absurdy? Zapewne wielu uczniów, jak i ich rodziców mogłoby tu wymienić ich kilka. Do tego grona można także zaliczyć pomysł jednej z nauczycielek religii, która nakazała szkolnej młodzieży, aby następnego dnia przyszli ubrani cali na biało. Powód zaskakuje. Otóż ten symboliczny strój miał pomóc "oczyścić się z grzechu pogaństwa".

Jedna z katechetek poprosiła swoich uczniów, aby następnego dnia do szkoły przyszli ubrani na biało. Biała koszula, spodnie, buty - każdy element stroju miał być w bieli. Powodem doboru tego konkretnego dnia nie było święto szkoły, państwowe, kościelne, czy każde inne. Otóż ubrani tak, a może nawet przebrani uczniowie mieli w ten sposób oczyścić się z grzechu pogaństwa.

Zobacz wideo Georgina Rodriguez pobiera specjalne lekcje twerkowania. Co za ruchy!

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Biała szata jako symbol czystości i niewinności

Biały kolor, a przede wszystkim ubranie w tej kolorystyce symbolizuje w Kościele katolickim czystość, niewinność i brak grzechu. To właśnie dzieciom, którym udzielany jest sakrament chrztu, symbolicznie zakłada się białą szatkę, która oznacza "obmycie z grzechu pierworodnego". W białych sukniach przed ołtarzem stają również przyszłe panny młode. Biały kolor jest stonowany, uniwersalny i elegancki. To także kolor duchowości - kojarzony przede wszystkim z ważnymi wydarzeniami religijnymi.

Takich sytuacji i symboli jest znacznie więcej. Jedna z katechetek w szkole postanowiła pójść o krok dalej i nakazać uczniom, aby i oni pojawili się następnego dnia, ubrani na biało. Powód? Miało to ich oczyścić z grzechu pogaństwa.

Katechetka z mojej szkoły kazała się na najbliższy dzień w szkole ubrać na biało, aby oczyścić się z grzechu pogaństwa

- napisał na Twiterze jeden z uczniów.

Symbolika białej szaty w religii katolickiej jest związana przede wszystkim z chrztem świętym, jako sakramentem, który pomoże dokonać wewnętrznej przemiany. Chrzest przecież obmywa z grzechu pierworodnego, więc nauczycielka religii, drogą dedukcji, może stwierdziła, że pomoże to uczniom w oczyszczeniu się z grzechów?

Istotną kwestią jest również stwierdzenie katechetki odnośnie owego "grzechu pogaństwa". Co tak naprawdę miała na myśli kobieta ucząca religii? W kalendarzu świąt narodowych pojawiło się już jakiś czas temu święto upamiętniające chrzest Polski, które obchodzimy 14 kwietnia. Zatem nauczycielka może chciała nawiązać do tej symbolicznej daty i nakłonić uczniów, aby razem z nią świętowali przyjęcie religii chrześcijańskiej przez Mieszka I i jego drużynę?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.