Urodziła dwoje dzieci. Pożałowała, że zrobiła sobie tatuaż na brzuchu. Pokazała, jak teraz wygląda

Ciąża i poród to bardzo wymagający okres w życiu kobiety, której ciało bardzo się wtedy zmienia. Boleśnie przekonała się o tym ta 28-latka, która urodziła dwoje dzieci. Jednak zanim została mamą, zrobiła sobie tatuaż na brzuchu, czego dzisiaj mocno żałuje. W mediach społecznościowych, gdzie pokazała, jak zmieniał się jej wygląd w trakcie ciąży i po porodzie.

Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Jak zmienia się organizm kobiety po porodzie?

Chcąc zrobić sobie tatuaż, trzeba to dobrze przemyśleć, między innymi wziąć pod uwagę, że ciało z wiekiem się zmienia. W przypadku kobiet innym ważnym aspektem jest zajście w ciążę i urodzenie dziecka. Przekonała się o tym 28-letnia Emma Scott, która dziś żałuje wytatuowania sobie brzucha. Mama dwojga dzieci jest aktywna w mediach społecznościowych, między innymi na TikToku, gdzie nagrała filmik, na którym zaprezentowała, jak wygląda. 

Jest matką dwojga dzieci. Żałuje tatuażu na brzuchu

Emma ma 28 lat i mnóstwo tatuaży na całym ciele - ma pokryte barwnymi wzorami obie ręce, nogi, stopy i brzuch. Choć jak na razie inne tatuaże nie uległy zmianie, to słoń, którego wytatuowała sobie właśnie na brzuchu, już tak. Podczas ciąży wzór się mocno rozciągnął, a po porodzie została obwisła skóra i rozstępy, co źle wpłynęło na wygląd. Młoda mama dwojga dzieci żałuje, że zdecydowała się na wytatuowanie brzucha. Jednak odważnie pokazała w filmiku, jak wygląda po porodzie, żeby inne kobiety wiedziały, że to normalne i naturalne i nie trzeba się tego wstydzić. 

Urodziła dwoje dzieci. Po porodzie zaczęła bardziej o siebie dbać

Emma jest nauczycielką jogi, a swoje pierwsze dziecko (dziewczynkę) urodziła w maju 2020 roku. Wówczas zajęło jej 10 miesięcy, aby wrócić do wagi sprzed ciąży. W styczniu tego roku powitała na świecie drugiego malucha (synka) i obecnie stara się schudnąć. Jak sama mówi dla The Sun, w ciąży jadła to, na co miała ochotę, m.in. pizzę i inne gotowe posiłki. Jednak zmieniła to i obecnie jej jadłospis to owsianka z jagodami i masłem orzechowym na śniadanie, grzanki z ciemnego chleba na zakwasie i awokado na obiad, płatków muesli na podwieczorek oraz z lekkiej zupy, sałatki bądź kanapki na kolację. Stara się też wygospodarować sobie każdego dnia czas na ćwiczenia jogi. 

Więcej o: