W wielu szkołach i przedszkolach organizowane są występy, przedstawienia i konkursy z udziałem dzieci. Często zaprasza się na nie rodziców. Maluchy mają recytować wierszyki, śpiewać, opowiadać historie, a czasem grają również w przedstawieniach, wcielając się w konkretne role. Takie występy to wyjątkowa pamiątka. Rodzice chętnie je nagrywają, aby móc wspominać je po latach
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Na TikToku opublikowano nagranie z przedszkolnego przedstawienia. Widać na nim dzieci siedzące pod ścianą w biało-czerwonych strojach. Dziewczynki miały zwiewne sukienki i kwiaty we włosach, a chłopcy koszule i czerwone muszki. Nagle nauczycielka poprosiła na środek małą dziewczynkę. Ta nie miała jednak ochoty na występ. Dziewczynka stanęła na środku sali z mikrofonem. Zamiast śpiewać, upuściła go jednak, położyła się na podłodze i zaczęła głośno płakać. W pierwszej chwili nauczycielka nie wiedziała, jak zareagować. Ostatecznie podeszła do dziewczynki i pociągnęła ją za rękę, aby ta wstała.
Pod nagraniem pojawiła się masa komentarzy od internautów. Niektórzy podzielili się swoimi doświadczeniami z dzieciństwa i przyznali, że sami także nie byli fanami wystąpień publicznych. Wśród komentujących znaleźli się jednak rodzice zaniepokojeni tym, jak nauczycielka podniosła dziecko. Twierdzili, że powinna zrobić to delikatniej. "To ja, jak mi kazali śpiewać to mówiłam: niech się sami nauczą", "Współczuje nauczycielce. Ile potrzeba cierpliwości...", "Kto tak podnosi dziecko? Nawet kota biorę na ręce delikatniej", "Co to za nauczycielka? Ciągnie dziecko za rękę, jeszcze z taką miną?", "Małe dziecko, ale z jakim charakterkiem. Reszta po prostu siedzi i patrzy" - pisali.