Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Miłość ma różne oblicza, choć niekoniecznie takie, jakie byśmy sobie życzyli. Boleśnie przekonała się o tym Marcella Hill, 42-letnia mieszkanka amerykańskiego stanu Utah. Kobieta przypadkowo odkryła, że jej mąż Tage jest jej kuzynem trzeciego stopnia. Prawda wyszła na jaw podczas szukania imienia dla dziecka, a cała historia jest tak niesamowita, że postanowili podzielić się nią na TikToku, gdzie w mig stała się wiralem.
Marcella i Tage oczekują dziecka i zaczęli się zastanawiać nad imieniem przyszłej pociechy. W poszukiwaniu inspiracji postanowili skorzystać z portalu FamilySearch, na którym przeglądali swoje drzewa genealogiczne. W pewnym momencie zorientowali się, że ich dziadkowie i pradziadkowie nazywali się tak samo. Na początku Marcella myślała, że jej mąż po prostu jest zalogowany na jej koncie, ale tak nie było. Oboje mają wspólnych przodków - jej dziadek jest kuzynem pierwszego stopnia babci Tage’a. Co za tym idzie, 42-latka i jej mąż są kuzynami trzeciego stopnia. Aby się upewnić, zadzwonili do swoich dziadków, którzy potwierdzili ich pokrewieństwo. Obydwoje mieszkali i dorastali razem, nie mieli też ślubu.
Choć Marcella i Tage są kuzynami, to ich małżeństwo z punktu widzenia prawa Stanów Zjednoczonych (USA) jest całkowicie legalne. Jak czytamy na portalu Yahoo, w każdym ze stanów można poślubić kuzyna (kuzynkę) drugiego bądź trzeciego stopnia (i dalszych). Śluby kuzynków pierwszego stopnia są dozwolone w 26 stanach, z czego w siedmiu z nich warunkiem zawarcia takiego związku małżeńskiego jest konsultacja w zakresie genetyki bądź zaświadczenie o bezpłodności jednego z małżonków. W Utah jest też możliwość zawarcia związku między kuzynami pierwszego stopnia, gdy oboje mają ukończone 65 lat.