Mama weszła do kuchni i zauważyła niecodzienny widok na podłodze. Potem spojrzała w stronę zlewu. "No to ładne pranie"

Pomysłowość dzieci chyba nikogo nie powinna dziwić i zaskakiwać, jednak dzieje się tak niemalże za każdym razem. Idealnie obrazuje to śmieszne wideo, które postanowiła opublikować jedna z mam, która po wejściu do kuchni przecierała oczy ze zdziwienia. Mały chłopczyk bowiem przystąpił do energicznego prania, szkoda, że tak kosztownego produktu.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kreatywność dzieci nie zna granic, a świadczą o tym nie tylko piękne malunki, ciekawe zabawy czy zaskakujące opowieści. Jak się okazuje, czasami najmłodsi mocno do serca wezmą sobie domowe obowiązki, co może skończyć się podobnie jak u jednej mamy około trzyletniego chłopca. 

Mama weszła do kuchni. Od pracy przy zlewie aż się kurzyło!

Każdy rodzic doskonale zna ten moemnt - błoga cisza oznacza kłopoty! Czasami te kilka sekund nienaturalnego milczenia dzieci może świadczyć o jednym z kolejnych kreatywnych pomysłów, które narodziły się w ich głowach. Podobnie było u mamy około trzyletniego chłopca, która po powrocie do kuchni zastała niecodzienny widok, który wielu rozśmieszył do łez. 

Maluch skupił się bowiem na praniu i to nie byle jakiego produktu. Chłopiec dorwał się bowiem do całego opakowania pampersów, które pieczołowicie porozrzucał po całej kuchni, ale i przystąpił do prania! Kilka sztuka zabrał zatem ze sobą do kranu i zaczął energicznie szorować i płukać pod bieżącą wodą. Zdaje się, że malec nie miał najmniejszego problemu, by dostać się na blat kuchenny - wykorzystał do wspinaczki swoje czerwone krzesełko. Tym sposobem pod chwilową nieobecność mamy, niemalże całe opakowanie nowych pieluszek zostało wyprane! Całość została uwieczniona na wideo opublikowanym na TikToku @tiktokvutuanson.

Zobacz wideo Podobno, gdy na świecie pojawia się drugie dziecko, zaczyna się jazda bez trzymanki. Jak jest naprawdę zdradza Lili Antoniak

Sprzątanie, gotowanie, dbanie o rośliny, czyli nauka dobrych nawyków

Wspomniana wyżej chwila dziwnej ciszy to oczywisty znak, że nasz malec coś kombinuje. Chłopczyk jednak widać, że miał dobre zamiary i chętnie naśladował mamę. Łatwo zatem wywnioskować, że budowanie w dzieciach dobrych nawyków popłaca. Warto zatem już i najmłodszych, jak i tych nieco starszych zaprosić np. do kuchni na wspólne gotowanie. W ten sposób nie tylko nauczymy pociechy samodzielności, ale także pogłębimy więzi. Podobnie jest z innymi czynnościami domowymi jak sprzątanie, pielęgnowanie roślin, dbałość o czystość garderoby czy nawet majsterkowanie. Warto więc już od najmłodszych lat zaszczepić w dziecku tego typu mechanizmy, by w przyszłości stare polskie przysłowie "czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał" nie sprawdziło się. 

Więcej o: