Tragedia w zoo. Lew rozszarpał sześcioletniego chłopca. Za wypadek obwinia się warunki w Strefie Gazy

Sześcioletni palestyński chłopiec został śmiertelnie poturbowany przez lwa w prywatnym zoo w Khan Younis na południu Strefy Gazy. Dziecko przeszło przez ogrodzenie i tym samym dostało się bezpośrednio na wybieg drapieżników, gdzie jeden z nich go zaatakował. Sprawą zajmuje się lokalna policja, a winnych szuka się także poza ogrodem zoologicznym.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

O wypadkach w ogrodach zoologicznych nie mówi się na szczęście zbyt często, niestety zdarzają się nieszczęśliwe wypadki. Tak też było tym razem w jednym z prywatnych zoo w Strefie Gazy. Chłopiec, który podziwiał zwierzęta, nagle zaczął wspinać się po ogrodzeniu, przez co dosłownie trafił w paszczę lwa. 

Dramat w prywatnym zoo. Lew rozszarpał sześciolatka 

Do tragicznego wypadku doszło 1 maja na terenie prywatnego zoo Asdaa w mieście Chan Junus na południu Strefy Gazy. Wśród odwiedzających znalazła się rodzina z sześcioletnim chłopcem Hamadem Iqtiet - niestety dziecko postanowiło wspiąć się na ogrodzenie wybiegu dla lwów, przez co trafiło dosłownie na terytorium drapieżników. Finał był okrutny - jedno ze zwierząt rzuciło się na chłopca, a rozległe obrażenia doprowadziły do jego śmierci. 

Według Aymana Al-Batniji - rzecznika policji, chłopiec wspiął się na płot w zoo, aż dotarł do otworu w klatce, w którym zaatakował go lew. Dochodzenie jest w toku, jednak rodzina zaprzecza owej tezie. Zdaniem bliskich, chłopiec został zaatakowany przez lwa po dotarciu do zewnętrznego ogrodzenia. Ma to świadczyć o błędzie ze strony zoo. Jak informuje middleeastmonitor.com, była to pierwsza śmiertelna ofiara wśród zwierząt trzymanych w prywatnych ogrodach zoologicznych na terytorium Palestyny.

Zobacz wideo Leoś to robot, który uszczęśliwia małych pacjentów

Strefa Gazy mierzy się ze skutkami walk 

W Strefie Gazy znajduje się kilka małych prywatnych ogrodów zoologicznych, w których panują skandaliczne warunki. Za śmierć chłopca wiele osób obarcza także odpowiedzialnych za konflikty i walki na owym terenie. Lokalne media podają, że zwierzęta przebywające w strefie walk pomiędzy Izraelem a Hamasem są zaniedbane, nie mają opieki medycznej oraz cierpią z powodu głodu. Prywatne ogrody zoologiczne nie są w stanie zagwarantować zwierzętom odpowiednich warunków, diety, opieki czy wybiegów. 

Wiele międzynarodowych grup obrony praw zwierząt przeprowadza na tych terenach misje mających na celu ewakuację mieszkańców takich obiektów, zwłaszcza lwów, do bezpiecznych schronień w Jordanii i Afryce. Dzięki temu zwierzęta mają dostać stabilną opiekę, a tego typu wypadki mają być ograniczone do zera. 

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.