Wkrótce maj, a wraz z nim nadchodzi sezon komunijny. Przyjęło się, że to właśnie w tym okresie w Polsce dzieci przystępują do tego sakramentu. Do wielkiego dnia przygotowują się jednak z wyprzedzeniem, bo w wielu parafiach już na początku roku rozdano rozpiskę zajęć, w których powinny uczestniczyć. W założeniu takie spotkania mają pomóc im zrozumieć powagę całego wydarzenia i zbliżyć się Boga. Oprócz tego zadaniem przystępujących do sakramentu jest nauczenie się formuły spowiedzi, opanowanie konkretnych modlitw i zrobienie rachunku sumienia.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Trzeba jednak zauważyć, że z dużym wyprzedzeniem do komunii przygotowują się także rodzice. Zgodnie z tradycją po mszy wyprawiany jest obiad dla rodziny i bliskich. Niegdyś były to skromne posiłki w domowym zaciszu, a dziś coraz częściej widuje się uroczyste bankiety. Podobnie, jak w przypadku wesel, rodziny rezerwują eleganckie sale w hotelach i restauracjach, zamawiają catering, a także dodatkowe atrakcje np. dmuchany zamek i budkę do zdjęć. Droższe są także prezenty.
Kiedyś w dniu pierwszej komunii dzieciom wręczano Biblię, różańce, złote medaliki oraz upominki z wizerunkami świętych. Obecnie często widuje się koperty z pieniędzmi, konsole do gier, telefony, laptopy, hulajnogi elektryczne i inne elektroniczne gadżety.
Na TikToku opublikowano nagranie z przyjęcia komunijnego, na którym rodzice poszli dalej, bo postanowili urządzić imprezę z motywem przewodnim. Była to komunia w styli boho, z bambusowymi lampionami, roślinnymi dekoracjami i drewnianą zastawą. Zadbano także o winietki z imionami, które przypięto do malutkich doniczek z sukulentami. Uwagę zwracają również potrawy. Rodzice postawili na słodkości. Zamówili duży tort piętrowy, przypominający weselny oraz lody z krzyżami.