"Nie jestem w ciąży i nigdy nie rodziłam, a mimo to karmię syna piersią"

Ciało kobiece jest niesamowite pod wieloma względami. Może wydać na świat dziecko, ale może też produkować pokarm i je karmić własną piersią. Jednak czy jest możliwe rozkręcenie laktacji, kiedy kobieta nie była w ciąży i nigdy nie urodziła dziecka? Okazuje się, że tak. Potwierdza to historia jednej z tiktokerek, która w mediach społecznościowych pokazuje urywki ze swojego życia.

Caitlin to moda tiktokerka, która na stałe związała się ze swoją ukochaną - Leah. Nietypowa para lesbijek publikuje w mediach społecznościowych nie tylko tutoriale związane z makijażem, zdjęcia z podróży, czy modowe polecajki. Dziewczyny pokazują również urywki z ich prywatnego życia, a to zmieniło się bardzo po przyjściu na świat ich syna. Caitlin przed swoją społecznością, w jednym z ostatnich filmów przyznała, że chociaż nie była w ciąży i nie urodziła dziecka - ma pokarm i karmi go piersią. Jak to możliwe?

Zobacz wideo Po co nam Centralny Rejestr Wyborców? "Chodzi o bezpieczeństwo"

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Karmi syna piersią, jednak nigdy nie była w ciąży. Z pomocą przyszła medycyna

Mama trzymiesięcznego chłopca przyznała w jednym ze swoich filmów na kanale, że chociaż nigdy nie była w ciąży, to swojego syna karmi piersią. Jak to możliwe?

 
Nie jestem w ciąży i nigdy nie byłam w ciąży. Ale mimo to karmię piersią naszego syna i zamierzam powiedzieć ci, jak

- dodała Caitlin w swoim filmie.

Okazuje się, że z pomocą przyszła tutaj medycyna i specjalne leki, które miały za zadanie wywołać laktację.

Kiedy moja żona Leah była w 17 tygodniu ciąży, skontaktowałem się z doradcą laktacyjnym. Najpierw dostałam pigułki, aby mogła rozwinąć się tkanka, a potem specjalny lek na wywołanie laktacji

- opowiada kobieta.

 

Jednak medykamentów nie przyjmowała cały czas. Odstawiła je na osiem tygodni przed planowanym porodem jej żony i zaczęła za pomocą laktatora ściągać pokarm. Robiła to codziennie, co trzy godziny, nawet w nocy, aby pobudzić hormony do produkowania pokarmu. "Z czasem moja produkcja mleka po prostu rosła i rosła. Oakley ma teraz trzy miesiące i całkowicie utrzymaliśmy go na moim mleku z piersi, co jest po prostu szalone" - zaznacza tiktokerka.  

Więcej o: