Rodzice połączyli swoje imiona i stworzyli imię dla córeczki. Ludzie przerażeni

Niektórzy rodzice wybierają tradycyjne imiona dla swoich pociech, inni postanawiają nazwać dzieci naprawdę nietypowo.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Wybór imienia dla dziecka jest bardzo trudny. Wielu rodziców zastanawia się nad tym przez całą ciążę, a i tak na koniec mają problem z podjęciem ostatecznej decyzji. Jedni wybierają bardzo popularne imiona, inni szukają czegoś wyjątkowego i nietypowego. Jest to trudne, bo przecież wybór jest decyzją na całe życie. Oczywiście zdarza się, że ktoś w życiu dorosłym zmienia swoje imię, ale takie sytuacje należą do rzadkości.

Zobacz wideo Szukasz imienia dla dziecka? Nie popełnij tych błędów

The Sun opisało historię pewnej pary, która postanowiła stworzyć nowe imię. Inspiracją były... ich własne imiona. Pochwalili się tym w mediach społecznościowych, jednak zapewne nie spodziewali się, że ich decyzja wywoła niemałe zamieszanie.

Tata Kevin i mama Kellie, postanowili nazwać swoją córeczkę Kevleigh - decydując się na zmianę pisowni połowy imienia mamy. Wiele osób jednak ma mieszane uczucia, widząc takie imię:

Kellin byłoby lepszym wyborem, to przynajmniej prawdziwe imię

- napisał jeden z internautów. Ktoś inny stwierdził, że "Kevly nie byłby taki zły, ale... Kevleigh eeee". Niektórzy otwarcie przyznali, że uważają imię "za okropne" i takie połączenie dwóch imion "zdecydowanie do siebie nie pasuje".

Dziewczynka dostała nietypowe imięDziewczynka dostała nietypowe imię Shutterstock, autor: Alena A

Są jednak też tacy, którzy doceniają pomysł rodziców, którzy nie poszli na łatwiznę i nie wybrali czegoś powszechnego. Okazuje się, że połączenia imion nie są niczym nowym:

Nazywam się Kerri - rodzice Kelly i Jerry. Myślę, że wyszło jednak to lepiej

- skomentowała jedna z kobiet." Moja mama to Leona, a tata moich sióstr to Brian, nazwali moją siostrę Briona. Zawsze myślałem, że to naprawdę wyjątkowe, dopóki nie przeszukałem jej imienia na Facebooku i nie znalazłem ich tysięcy" - dodał jeden z internautów.

Więcej o: