Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Pozytywnych aspektów posiadania zwierzątka domowego przez dzieci jest wiele - m.in. są odporniejsze na infekcje, bardziej empatyczne i odpowiedzialne. Jednak opieka nad zwierzęciem to też różne kłopoty - sprzątanie, wizyty u weterynarza czy choćby zniszczenia różnych rzeczy. W tym przypadku świnki morskie były zamieszane w nagłą zmianę fryzury ich małego opiekuna. Mama chłopca była naprawdę zszokowana (ale i rozbawiona) tym, co odkryła. Nie omieszkała podzielić się tym również na TikToku, gdzie opublikowała filmik wyjaśniający, co właściwie się stało.
Beez Harley jest mamą kilkuletniego Leandera i aktywną użytkowniczką TikToka, podobnie jaj jej partner. To on pewnego dnia wysłał Beez filmik, w którym pokazał, jak świnki morskie wpłynęły na zmianę fryzury Leandera. Mama chłopca już wcześniej zauważyła bowiem, że jej syn ma przycięte włosy, choć nie była z nim u fryzjera. W końcu udało się odkryć prawdę. Jak się okazało, za wszystkim stały świnki morskie, które obgryzały kilkulatkowi grzywkę, ilekroć ten oparł głowę o pręty klatki. Sądząc po braku reakcji chłopca, to "strzyżenie" nie było pierwszym. Jak tłumaczy na nagraniu Beez, była naprawę zszokowana tym, co zrobiły z włosami Leandera te małe zwierzątka. Podobnie zaskoczeni są internauci, którzy chętnie i komentowali nagranie.
Filmik pokazujący świnki morskie, które maczały łapki w zmianie fryzury kilkuletniego Leandera bardzo spodobał się internautom. Użytkownicy TikToka nie mogli uwierzyć w to, co widzą. "Ze wszystkich wyjaśnień to nigdy nie przyszło mi do głow" - przyznał jeden z internautów. "Gdyby to nie było nagrane, nikt by w to nie uwierzył", "OMG, tego się nie spodziewałam", "Myślałam, że jego włosy utknęły w klatce i musiał je ściąć, ale to było dużo lepsze" - pisali użytkownicy platformy. Sam filmik ma ponad 400 tysięcy polubień i prawie sześć tysięcy komentarzy od zdumionych całą historią internautów.