Rodzice biorą kredyty na komunię, umawiają makijażystki. "To ich sprawa, ich pieniądze"

Do redakcji eDziecka napisała czytelniczka, która przyznała, że na komunię córek nie żałowała pieniędzy. Napisała też, że nie rozumie, dlaczego krytykuje się rodziców, którzy pragną hucznie świętować to wydarzenie.

Więcej tematów związanych z życiem rodzinnym na stronie Gazeta.pl

Czasy, gdy z okazji pierwszej komunii świętej dostawało się złoty medalik i biblię z obrazkami, a rodzinę zapraszało się na domowy obiad, minęły bezpowrotnie. Teraz coraz częściej imprezę urządza się w restauracji, prezenty kosztują majątek, a dziewczynki mają przed wszystkim zarezerwowane wizyty u fryzjerek. Niektórych to śmieszy lub dziwi, innych - absolutnie nie. 

"Nie rozumiem tej nagonki"

Do redakcji eDziecka napisała pani Dominika (nazwisko do wiadomości redakcji), która postanowiła podzielić się z nami swoimi przemyśleniami dotyczącymi sposobu wyprawiania dzieciom pierwszej komunii świętej. Nasza czytelniczka uważa, że to prywatna sprawa rodziców:

Nie rozumiem tej nagonki. Jak ich stać, to dlaczego mają nie bawić się w restauracji, nie wydawać pieniędzy na drogie prezenty, kosztowne ubrania, wizyty u fryzjera, czy makijażystki? To ich pieniądze, niech je wydają, na co chcą. A że biorą kredyty? Też ich sprawa, w końcu będą musieli je spłacić i to jeszcze z odsetkami

- uważa pani Dominika. Dodaje, że jej zdaniem byłoby dla wszystkich dużo zdrowiej, jakby zajmowali się swoimi finansami, a nie zaglądali do portfeli i na konta innym. 

Mieliśmy odłożone pieniądze na pierwszą komunię naszych bliźniaczek. Same wybrały sobie sukienki, poszły do fryzjera, na prezenty też nie żałowaliśmy. Impreza odbyła się w restauracji, bo u nas w domu cała rodzina by się nie zmieściła

- wspomina nasza czytelniczka i dodaje, że uważa krytykowanie innych za zbyt dużą rozrzutność przy tej okazji za niesprawiedliwe, nie na miejscu.

Niech każdy robi co chce. Ja tych, którzy nie posyłają dzieci do komunii lub urządzają skromną uroczystość nie wytykam palcami na ulicy

- kończy swoją wiadomość. A wy? Co sądzicie na ten temat? Dajcie znać w komentarzach. 

Zobacz wideo Czy każde dziecko może być dobre z matematyki?
Więcej o:
Copyright © Agora SA